NERWICOWCY! Łączmy się!!! Razem będzie lepiej:)

Jak narazie 4miesiące zmagam się z nerwica lękowa. Do tej pory nie umiem się pogodzić z ta choroba i jest ciężko dla mnie to taki ciężar jak nieuleczalna choroba ;(( najgorsze jest to że nawet jak z tego wyjde to wiem że nigdy się nie pogodze z tym co przeszłam. Bo nie od początku wiedziałam że to nerwica byłam już na śmierć przygotowana i to prawie 2miesiące myślałam że umrę mam teraz super pourazowy ;(( to ciężkie jest. Dawniej lubiłam imprezy, wiecznie w towarzystwie, dużo piłam paliłam.

właśnie , jak to sie u Was objawia??

to -ból brzucha -mdłości -czasem wymioty -biegunka -zawroty głowy -duszność -szum w głowie i uszach -strach że umrę -szybkie bicie serca -mrowienie ciała -cierpnięcie rąk -ślinotok -zmiana barwy głosu < głos jak przez tube > -drgawki

Ja mam uczucie Bujania, dos często szczególnie jak leże i taki wewnętrzny niepokój wiecznie. Ataki jak mam to nagle robi mi się tak jakby ciemno przed oczami chociaż wszystko widzę ale mi się wydaje wtedy wszystko nagle strasznie dziwne, i czuje wtedy uderzenia gorąca, serce zaczyna łomotać okropnie człowiek ma wrażenie jakby mdlał ale nie może zemdlec..i okropna derealiza cja wszystko jak za szybą się wydaje, człowiek nie może usiedziec w miejscu robi mu się jednocześnie słabo a czuje się pobudzony .

Ataki są praktycznie bez żadnych powodów. Czasami występują też gdy człowiek poprostu zbyt myśli o nich. O tym co się z nim dzieje. Oraz przy jakimś stresie silnym. Niekiedy nawet bez stresu. Gdy człowiek siedzi spokojnie. I jest wesoły to atak jest możliwy. Takie uczucie ściągania w głowie eh dokładnie jakby taki dreszcz czy coś. I nogi jak z waty. I tak jakby się pływalo a nie chodziło. Ja też panicznie boję się zostać sama w domu. Nawet w pokoju.I sama spać się boję mam 20lat i się z rodzicam eh wstyd;((