BOJĘ SIĘ PIĆ, PALIĆ;(( NIE MAM SIŁY JUŻ ;((

Od kiedy pamiętam lubiłam sobie wypić zapalić.. teraz się boję mam nerwice lekowa i przez ataki odstawiłam wszystko. Zawsze bawiłam się w towarzystwie teraz sama w domu siedzę wszystkich się boję;( że już nigdy nie napije się piwka w miłym towarzystwie.. palenie było moim nałogiem lubiłam palić bardzo. A teraz bez żadnego nałogu czuje się pusto ,źle ;(( nie mam siły ;((

bać, tym bardziej będziesz uciekać. widzisz, boisz się już nie tylko palić, ale boisz się, że się będziesz bała. musisz łamać schemat. zrób coś szalonego, na siłę, zobaczysz, że nie umrzesz. to tylko złośliwe sztuczki umysłu, nic więcej, tylko jego zaprogramowanie, które możesz zmienić w każdej chwili. tak jak z depresją. z pomocą lekarza lub nie. olej ten lęk. nie pisz o nim, nie myśl.

To prawda boję się że będę się bać. Gdy pomyśle o wypiciu choćby łyka piwa na sama myśl już mi się coś dzieje i wariuje nie moge się przełamać. Chyba tylko jakby mnie ktoś zamknął i klatce i miałabym pewność że nie wyjde z tamtad sama że nic sobie nie zrobię to bym wypila alko;( wkurza mnie to wszystko Bo dawniej fajki mi strasznie pomagały zajmowały myśli ręce i wogóle nie paliłam dużo ale jednak to było takie ,, moje coś'' że tak powiem. Denerwuje się,dzwoni koleżanka i pyta co robimy itp. A ja uciekam;/