Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fanaberia jaja

Mleko modyfikowane w buteleczkach

Polecane posty

Gość Fanaberia jaja

j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanaberia jaja
Nie kupujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty świat
nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanaberia jaja
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
Drogie niestety, ale czasami się przydaje. Na wyjazdach, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
jak używaliśmy NAN PRO HA 1 to kupowałam, na wyjazdy itp. Koszt buteleczki to było coś koło 3 złotych. Musieliśmy przejść na BEBILON PEPTI i koszt takiej buteleczki wyniósł 5-6 zł. Zawsze mam ze sobą termos-gorąca woda, szklaną butelkę z zimną wodą i porcjuje do pojemniczków tyle proszku ile będzie mi trzeba-jeden pojemniczek-jedna porcja. I przyznam że jest to wygodniejsze. Po pierwsze-na wyjeździe nie jesteś często w stanie podgrzać, a nie masz pewności czy dobrze zagrzałaś w domu, a traktowałam je jak to do rozrobienia-otwartego nie trzymałam dłużej jak godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaElisabeth
Mieszkam we francji i tutaj takie mm w butelkach to normalna rzecz dstepna w kazdym markecie, moja coreczka pije wlasnie takie mleko candia croissance w 250 ml butelkach, wystarczy dac smoczek i podgrzac , bo one maja specjalne korki do smoczkow. Mleko to jest tylko dla dzieci od 10 miesiaca do 3 lat. Uwazam, ze to bardzo praktyczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaElisabeth
Mieszkam we francji i tutaj takie mm w butelkach to normalna rzecz dstepna w kazdym markecie, moja coreczka pije wlasnie takie mleko candia croissance w 250 ml butelkach, wystarczy dac smoczek i podgrzac , bo one maja specjalne korki do smoczkow. Mleko to jest tylko dla dzieci od 10 miesiaca do 3 lat. Uwazam, ze to bardzo praktyczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
No jakim sposobem? W każdej knajpie ci podgrzeją w mikro, a w aucie masz podgrzewacz w zapalniczce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
eli, my nie piszemy o takim mleku co ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
no ja nie mam podgrzewacza który podłącze w samochodzie ;) ale dla mnie i tak to praktyczniejsze, jakoś nie lubię wozić się ze słoikami-ryzyko zbicia :P Ale jak dla mnie są okey. Porównanie mojego podejścia do mlek w słoiczkach a lulu guinness: kiedyś przeczytałam, że dziewczynie wygodniej dziecko przewinąć na łóżku, niż na przewijaku zakładanym na łóżeczko, ja nie wyobrażam sobie życia bez przewijaka, a czasem wiadomo muszę :P Jak dla mnie te mleka są ok, ale drogie, jeszcze zależy od firmy bo np 5-6 zł (już dokładnie nie pamiętam) nie dam za 90 ml mleka, gdzie za 450 gram płace 14 zł :P Ale jeśli Cię stać to jak najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
Cena zależy od marki, więc są mocno zróżnicowane. Nawet jak ktoś nie ma podgrzewacza samochodowego, to naprawdę w każdej sestauracji, kawiarni, barze, pizzeri jak poprosisz to z chęcią ci obsługa podgrzeje. Ani razu nie spotkałam się z odmową. :) Oczywiście jak się jedzie gdzieś na krótko i blisko, to można wziąć domowe, w gości - wystarczy proszek, ale czasami się zdarza być gdzieś daleko lub na długo i wtedy te słoiki są pomocne. A co do przewijaków to ja wolę takie na komodę (miękkie). Te na łóżkach to dla mnie zawalisko i trzeba ja ściągać jak dziecko zaczyna być bardziej ruchliwe, a to jest uciążliwe. Taki na komodzie może sobie leżeć spokojnie bo nikomu nie wadzi, a jak dziecko wyrasta się się go rzuca na podłogę i dalej używa. :) Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
restauracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
no my najczęściej po lekarzach, ale tak jak mówię-każdy lubi co innego. Wg mnie są ok, używałam ;) a co do ceny dlatego napisałam wcześniej, że NAN PRO HA kupowałam w słoiczkach ale PEPTI już nie :) Nie ma złotego środka. My potrafimy na pół dnia jechać/iść i zawsze mam ten mój termosik i buteleczki :P Każdy lubi co innego, co dla mnie jest wygodne, dla innego wcale (stąd to porównanie o przewijakach a tak apropo-u nas przewijak stoi koło łóżeczka jak przewijam to zakładam :P ) Reasumując-jestem za, aczkolwiek u nas za drogie były no i może to też przyzwyczajenie z tym termosikiem I jeszcze jedno szczerze mówiąc jak jesteśmy po za domem to mój syn nie będzie jadł nawet 6h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu guinness
Z tego wynika, że nie ma to jak cycek, co? :) Nie dźwigasz termosika i pieniądze w kieszeni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanaberia jaja
Dzięki wielkie dziewczyny za wypowiedź:) ostatnia odpowiedź bardzo mnie się spodobała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmi ma
Karmię piersią, ale są sytuacje, że nie mogę np wyjąć dziecka z fotelika (dużo podróżujemy) i wtedy miałam butlę z gorącą wodą i odmierzony proszek. Dziś kupiłam kilka butelek gotowego mleka. Tak jak pisałam, normalnie karmię piersią, więc raz na jakiś czas mogę sobie pozwolić na taką fanaberię jak mega drogie mleko w butelkach RTF. To prawda! Nie ma jak "cyc". Jak czytam skład tych mieszanin -mleka, tym bardziej się cieszę, że wywalczylam karmienie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×