Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aleurwał

zerwałem z DDA...

Polecane posty

Gość aleurwał

juz nie dałem rady,bylismy razem 3 lata,na początku super,ale potem im lepiej ,ty gorzej -tak właśnie mają DDA. Jak jest za dobrze,to boją się ,że się pogorszy i sami robia wszystko ,aby sie zjeba...o :( .Powiedziałem na odchodnym,że musi iść do psychologa z tym,ja chciałem z nią,ale ona wysmiała mnie,że nic takiego nie ma miejsca jak DDA. Więc rozwiązaniem było psycholog,albo ktoś,kto ma duzo cierpliwości w sobie i miłości ,aby pomóc,zrozumieć itd.Właśnie straciła takiego kogoś,bo gdyby chciała zrobić coś z tym,to dla dobra związku zgodziłaby się na terapię. Ciągłe huśtawki nastrojów,jak już się sypie,to nagle po 2 miesiącach przypomina o sobie i daje tyle miłości,że myślisz "jest ok,damy radę",a to pułapka jest-zaraz gdy wyczuje,że obdarzasz ja uczuciem,to znów sie odsuwa i tak ciągle. Faktycznie,chyba tylko jakis facio co leje po twarzy,albo margines da jej to,czego oczekuje,bo ona nie szuka miłości ,tylko wrażeń. Kurde,boli jak diabli,ale aby wyszło,to ona sama musi chcieć i sama przyznac,że jest nad czym pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie kochamm
dobrze że ja zostawiłeś jesteś za słaby na taką kobietę związek jest na dobr ei na złe, a ona potrzebowałą pomocy i ty ją włąśnei wtedy zostawiłeś i nie pierdol, ze tak łatwo jest wstać i isć do obcego człowieka na terapię i wywlekać swoje życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleurwał
jej oczekiwanie na pomoc ma polegac na uciekaniu ode mnie? Cierpliwośc mam i to duzo,ale sama musi chcieć ,sam nic nie zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×