Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paskudna małpa

Irytujące starsze dziecko

Polecane posty

Gość paskudna małpa

Odkąd urodziła sie moja młodsza córka zaczęło mnie irytować zachowanie starszej. To co kiedyś było rozkosznie słodkie ("dzidziusiowanie", przytulanki, zabawy) dziś mnie irytuje. To dzieje się jakoś tak wbrew mojej woli, bo widzę że córka jest smutna przez to ze wiecznie sie na nia złoszczę, krzycze i sycze, a mimo to nie potrafię tego zmienić. Z młodszą potrafiłabym cały dzień przesiedzieć na kolanach, jak starsza próbuje się poprzytulać zaraz znajduję mnóstwo rzeczy do roboty. Czy też tak macie/miałyście? Czy to mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama;)
Nie mam zamiaru Cie krytykowac, bo sama piszesz ze dzieje sie to wbresw Twojej woli, ale ABSOLUTNIE nie pozwalaj sobie na takie zachowanie.!!Nie odtracaj starszej corki, w przyszlosci mozesz za to drogo zaplacic. Wrecz przeciwnie : powinnas CODZIENNIE znalec chwile, kiedy na przyklad mlodsza spi, na przytulanki i spedzenie z Nia czasu SAM NA SAM . Nie daj jej absolutnie odczuc ze jest dla Ciebie "mniej wazna", ze Cie irytuje... Oprocz tych momentow sam na sam (bardzo wazne!!) wlacz ja w opieke nad mlodsza siostra, wytlumacz ze terez ma powazna funkcje "starszej siostry", ze nie kazdy sobie potrafi w takiej roli poradzic, ale ze wiesz ze Ona sobie swietnie poradzi bo jest bardzo madra dziewczynka... zobaczysz jak prze takie zaufanie wydorosleje :) Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakim wieku są dziewczynki? ja mam jedno dziecko na razie, ale obawiam się, że u mnie będzie odwrotnie - nie będę w stanie tak samo pokochać drugiego...ale czas pokaże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjj laska
Nie rób tak bo bardzo krzywdzisz starsza córkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna małpa
Starsza niedługo skończy 6, młodsza 1,5. Wiem że straszna ze mnie matka. Zaraz po porodzie młodszej, jeszcze w szpitalu, ryczałam z tęsknoty za starszą, a potem opieka nad małą tak mnie pochłonęła, że sama nie wiem kiedy to wszystko spieprzyłam. Wiem że to wredne z mojej strony, walczę z tym, i nawet jak tego nie okazuję, to mnie irytuje. To sie juz chyba kwalfikuje do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młodsza 1,5 miesiąca czy roku :) jak 1,5 miesiąca to moze Ci niedługo minie!przez te pierwsze tygodnie to chyba normalne takie zaangażowanie w opiekę nad maleństwem! trzymam kciuki za Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.5 roku w taki sposob traktujesz mlodsza corke, zgroza!!! zastanow sie nad soba, pomysl co czuje twoja corka. Kobieto jak masz sumienie, jak mozesz cos takiego robic. Az mi sie plakac chce jak cie czytam, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wręcz odwortnie, zdecydowanie na starsze dzieci zawsze patrzalam łagodniejszym okiem ,i bylam do nich bardziej otwarta,wylewna z uczuciami niz na male berbecie (niemowlaki)Bardziej komfortowow sie czulam mając przy sobie 3-4 latka ,niz malucha w fazie niemowlęcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna małpa
1,5 roku. To nie tak że ją ją odpycham gdy chce się przytulić albo coś, tylko nie wkładam w to tyle serca co kiedyś. I to mnie właśnie najbardziej denerwuje, że wiem że to straszne, a nie mogę się przemóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko miej tego swiadomosc ,ze twoj stosunek do pierwszej moze spowodowac zmiane zachowania na gorsze starszej i wrogosc/agresje do siostry ,wtedy mozesz sobie podac ręke ,i pogratulowac osiagnietego efektu poprzez podział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama w pierwszym poscie piszesz, ze gdy starsza chce sie przytulic ,wrecz na sile zaczynasz szukac mnostwo rzeczy do roboty,aby uciec od tej sytuacji,czyli ewedentnie separujesz sie w takich momentach z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z ciebie wyroda matka
Zamiast zaspokoić potrzeby starszego, odrzuconego dziecka skupiasz się tylko na małym młodym. Jaka z ciebie matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozostaje tylko
życzyć ci, żeby i młodsza jak dorośnie i starsza kopnęły cię w zadek abyś mogła dokonać życia na wysypisku śmieci, z poważaniem - LOS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak starsza zacznie lac mlodszą ( a moze sie tak stac) poprzez zazdrosc o uwage mamy, to oznajmiam ci,ze to bedzie skutkiem twojego postepowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak mlodsze pojdzie w dzien spac to wtedy pogadaj, poprzytulaj starsza. Nie rozumiem jak piszesz, ze nie mozesz sie "przemoc" To tak jakby ci ktos kazal przytulac starego , smierdzacego papierochami faceta :P a to jest przeciez twoja corka ktora zaloze sie czuje twoja niechec do niej... :( Tez mam 2 dzieci strasze 4 lata i mlodsze prawie 2 ale nigdy zadnego nie faworyzuje - mam bzika na tym punkcie. Czasem zabieram cos mlodszemu a oddaje straszemu, kazdy sie wdtey dziwi ale staram sie wyobrazic co czuje starsze ktore jest niesprawiedliwie potraktowane. Pamietaj , faworyzowanie zawsze rodzi nienawisc w rodzinie. KIedys starsza corka znienawidzi ciebie i mlodsza siostre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwewlina
Zachowujesz się jak zimna suka - zamiast poświęcić starszej córce czas, pokazywać, że nadal ją kochasz, to ty po prostu ją odpychasz i traktujesz jak niepotrzebnego śmiecia który tylko zawadza. Masz swoją małą dzidzie i starsza dla ciebie może iść w pizdu. Ok, postępuj tak nadal, tylko potem nie wymagaj od starszej córki by na starość ci twoje obsrane dupsko podcierała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugiu
No to starsza w przyszłości będzie wolała poprzestać na jedynaku. :D A bardziej do rzeczy: wredna suka z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo przykre:-(
Moj maz mial takie samo zycie jak twoja starsza corka. Teraz niestety ale nie utrzymuje kontaktu z matka, jego decyzja. ona nawet nie zna naszej corki:-( Ja ja raz tylko widzialam przez chwilke to ona probowala zrobic wszystko aby nas rozdzielic zeby synus do niej wrocil. teraz sie jej macierzynstwo wlaczylo gdy syn ma prawie 40 lat. ale mlodszy synus przez cale zycie byl ten najukochanszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest idiotką
odtrąciłaś starszą córkę oby się to żle na niej nie odbiło przemyśl bo bardzo ją krzywdzisz i nie miej już więcej dzieci bo chyba nie dorosłas do macierzyństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymooszka
Wbrew tqojej qoli,ale widzisz -jednak umiesz to zaobserwowac. Nawet jeali masz opory -po prostu zmus sie i przytul te biedna dIewczynke. znajdz chwile,pojdz z nia do kina,znajdz codziennie pol godzinki,zeby spedzic czas tylko z nia,nie wiem,poczytaj jej na dobranoc albo uloz z nia ukladanke. Podejrzewam,ze jak mlodsza nieslugo zacznie odstawiac fochy typowe dla dwulatka,to troche ci sie wyrowna.postrzeganie ich obu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz to coś zrób
biedne to Twoje dziecko. Ja też mam dwoje (5 i 3) i też jak ktoś wyżej mam fioła na punkcie równego traktowania. Owszem chwilowo było tak, że młodszemu bardziej pobłażaliśmy, bo nam się ciagle takie małe wydawało, ale jak się tylko zorientowaliśmy co wlaściwie robimy natychmiast zmieniliśmy taktyke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×