Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *124*

Dziwna sytuacja

Polecane posty

Gość *124*

Mój chłopak ostatnio pisał z innymi dziewczynami. Ja nie miałam nic przeciwko temu i on dobrze o tym wiedział. Wczoraj miała miejsce jakaś dziwna sytuacja. Ja siedziałam spokojnie w domu, a on rozmawiał sobie z tamtymi dziewczynami. W końcu napisała do niego dziewczyna, która już wcześniej chciała zniszczyć nasz związek. Dzisiaj dostałam telefon, że zabiera ode mnie wszystkie swoje rzeczy i nie chce mnie więcej znać. Kiedy go poprosiłam o wyjaśnienia, to zaczął mnie się czepiać. Krzyczał na mnie, że on dobrze wie, że ta dziewczyna nie istnieje, tylko ja się za nią podaję i wymyślam różne historyjki, żeby tylko go zatrzymać przy sobie. Mówi, że ja go cały czas okłamuję, a ja tak naprawdę nic nie zrobiłam. Co mam zrobić, żeby on mi wreszcie uwierzył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile Ty masz lat? Czytam i czytam, i nie rozumiem. On gada z innymi, ma przyzwolenie, zostawia Cię bo myśli, że podajesz się za inną i do niego piszesz? Toż to kompletnie bez sensu od początku do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *124*
Pisze na zasadzie koleżeństwa. Ale była kiedyś taka sytuacja, że pisała do niego jakaś dziewczyna, akurat wtedy kiedy nam się nie układało. Później ta dziewczyna nie chciała się od nas odczepić. On twierdził, że ja się za nią podawałam, żeby wzbudzić w nim litość. W sensie, że tamta dziewczyna mówiła żeby on dał mi szansę, żeby się mną zainteresował, a później zaczęła nas nękać i nie dawała spokoju. Mówię, że dla mnie to jakaś chora sytuacja, bo to wszystko miało miejsce jakieś 5 miesięcy temu. Podobno ta dziewczyna napisała do niego wczoraj i nie mam pojęcia o czym rozmawiali. Nawet nie mam pojęcia dlaczego po tak długim czasie on obwinia o wszystko mnie. Że to niby ja jestem tą dziewczyną. No ale po co miałabym się za nią podawać, skoro między nami wszystko już się układało. Po co miałabym niszczyć, coś na czym mi bardzo zależy. Już nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *124*
Zależy mi na nim i nie wiem jak go przekonać, że ja nic nie zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co Ci poradzić bo dla mnie ta sytuacja jest abstrakcyjna :) Twój facet chyba jeszcze nie dorósł do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jules3454
Dziwny to jest twój facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *124*
Kateriniuszka, dla mnie to też jest wszystko dziwne. Zależy mi na nim i to bardzo, ale też chcę mieć czyste sumienie. Nie chcę być cały czas tą najgorszą, co tylko kłamać potrafi. Jeśli chce mnie zostawić, to będę musiała się z tym jakoś pogodzić, chociaż nie chcę się rozstawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodziankaanka
Czy twój facet zatrzymał się w rozwoju na etapie zerówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×