Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z mojej rodziny

Jak mozna mieszkac u tesciow i jeszcze narzekac i sie panoszyc?

Polecane posty

Gość gość
Czy tylko ja zauważyłam ze autorka ma gotowa odpowiedz na wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasada jest prosta jak sie u kogos zyje na krzywy ryj to sie nie ma prawa glosu. Bratowa autorki nie zarabia chleba jedzenia zadnego nie kupuje rachunkow nie oplaca wiec zyje na krzywy ryj i powinna siedziec cihutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up ciekawa dyskusja wreszcie sie na kafe pojawila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az dziwne, raptem pojawili się tacy goście, co jak długo piszą, a autorka odpowiada, to jakieś nienaturalne aż. Wyjaśniają sobie, dyskutują, to chyba jakaś podstawiona dyskusja, całkiem inna niż zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mieszkac to tylko osobno -ja tez mialam przyjemnosc mieszkac z tesciami przez rok ,konczylismy dom i powiem nigdy wiecej....chociaz mielismy wsztystko osobno np.tesciowie chodzac nalozyc do co .nie zmieniaja butow wiec wycierac mozna bylo i 3 razy dziennie i tak byl syf .2 sprawa -obok tesciow mieszka gospodarz ,much w 3 d... wiec ja u nas na gorze zalozylam moskitiery to tesciowa przed cala rodzina gadala jaka ze mnie pani.....Oczywiscie jak tu czytam to powinnam byla sie dostosowac -sorry nie potrafilam nie robie z siebie pedantki ,ale jakies granice sa.Ja uwazam ,ze tu akurat autorka jest osoba ktora lubi macic -to jej mama powinna dogadac sie z synowa a jej nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasada jest prosta jak sie u kogos zyje na krzywy ryj to sie nie ma prawa glosu. Bratowa autorki nie zarabia chleba jedzenia zadnego nie kupuje rachunkow nie oplaca wiec zyje na krzywy ryj i powinna siedziec cihutko. chore to co piszesz i to w czasach gdzie mnostwo ludzi zyje bez slubu ....to co jak jest para w wolnym zwiazku i maja dzieci to matka musi pracowac zeby nie zyc na krzywy ryj.....mysle ze autorka powinna dorosnac i dac zyc bratu ,zwiazal sie z dziewczyna ,beda mieli dziecko czyli beda tworzyc rodzine a od rodziny wara-jesli autorka ma madrego brata to dokona wlasciwych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do "Smieszny cudak" -jestes beznadziejny idz sobie prosze!!! Autorko widac ze konkretna babka z ciebie,dobrze kombinujesz,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest logiczna, całkiem ciekawy temat. każda panna chcąca zamieszkać z teściami powinna przeczytać.Faktycznie goście jacyś tacy elokwentni, ale może kafe się zmienia.:) Śmieszy cudak to stare kafe, jak pokazał ten temat jednak to już przeszłość. Może budżetówka miała wolne w pracy, a może całkiem inny mental na kafe zagościł.:) W sumie to pozytywnie wszystko wyszło.:) Stare kafeteryjne trole i lenie w odstawce, a nowi goście wypisują się rozlegle, faktycznie dziwne zjawisko.Nie wystarczy kogoś obrazić, ale trzeba to poprzeć argumentami, to może być za trudne na tym forum.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam mieszkanie i w końcu wyprowadziłam się od teściów. Nie chodzi o to, że było ciasno, niewygodnie, bo dom mają ogromny, ale mimo tego i tego, że to wspaniali ludzie, to jednak zawsze jest to mieszkanie u kogoś - nie możesz zrobić wszystkiego, co zrobiłbyś u siebie prawda? Dlatego ja do tego długo dążyłam i namawiałam męża na swoje. Ostatecznie przekonałam go, kiedy zakwalifikowano nas do programu MDM: http://mieszkaniedlamlodych.com/ Dzięki niemałemu dofinansowaniu przyspieszyliśmy cały proces kupna i w końcu jesteśmy na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam mieszkanie i w końcu wyprowadziłam się od teściów. Nie chodzi o to, że było ciasno, niewygodnie, bo dom mają ogromny, ale mimo tego i tego, że to wspaniali ludzie, to jednak zawsze jest to mieszkanie u kogoś - nie możesz zrobić wszystkiego, co zrobiłbyś u siebie prawda? Dlatego ja do tego długo dążyłam i namawiałam męża na swoje. Ostatecznie przekonałam go, kiedy zakwalifikowano nas do programu MDM: http://mieszkaniedlamlodych.com/ Dzięki niemałemu dofinansowaniu przyspieszyliśmy cały proces kupna i w końcu jesteśmy na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×