Nawet nie próbuję szukać zrozumienia dla mojej sztuki...

w Polaczkowie, gdzie większość to buractwo z zamkniętymi umysłami. Brak słów..... prawie sami IDIOCI i pustaki...........

sztuki czego?

Tworzę poezję... gdyby nie zamknięte durne pały, to byłabym sławną artystką. Ale tutaj taka mentalność, że byle się nie udało komuś, zesracie się a byle się ktoś inny nie wybił bo kieruje wami zawiść. Szkoda. A teraz won słuchać wycia Dody czy innego gówna o machaniu dvpą

NOxelia ty wieśniaro

Ooooo a ty jesteś za to wspaniała :D Poyebka :D

Przeminę niedoceniona przez ludzi, ale ludzkość i tak wyginie. I bardzo dobrze.........

Jakiej sztuki? Masz na myśli filmy które popełniłaś? :D

a ja Cię Nox podziwiam. podziwiam i szanuję. największą dotychczasową sztuką był filmik o wnętrzu torebki z nju jorkera. byl tak głęboki, że uroniłam kilka łez... :)

Żałosna jesteś dziewczyno, ośmieszasz się ;)

Dlaczego nie chcesz pogodzić się z tym że jesteś zwykłą przygłupką i tumanką?

Smutne to wszystko....... Szczególnie ludzie - bezmózgi. Na szczęście za pół godziny wraca mój Misiek :) on rozumie.......

Chciałam pokazać zwykłe i niezwykłe rzeczy... To co noszę w torebce by fani mogli mnie nasladować, jesli mają ochote :)

pojebana dziwko za mp3 ty artystka :D zeza wylecz i wade wymowy :D

fani nasladowac....zaraz rypne buahahahaha:D powiedz, ze nie mowisz tego na powaznie:D

Jako Twoja wierna fanka jutro popierdalam w polprzysiadach do rossmana po perfumy lave dance:D ahahahaha yebne zaraz:D

Kota,o jakich fanach Ty mowisz?Wrzucilas pare filmikow na You Tube ,bardzo kiepskich zreszta,i myslisz ze bedziesz gwiazda internetu.Swoje wiersze wrzucaj na np.poeto pisz.pl.Tam Cie ludzie pokieruja,a nie rzucaj sie na gleboka wode,gdy ledwie plywasz "pieskiem"

po smierci bedziesz slawniejsza od slowackiego, tylko daj szanse i umrzyj

nasza diva kafe! Noxelka górą! :):p

bo to jest sztuka dla sztuki

Pierdolę Pera Nazywanie kobiet per "łiła" już samo za siebie mówi o twoim poziomie. I gówno wiesz a się wypowiadasz, bo wcale tak nie jest, że ja nie wnoszę ani złotówki do naszego gospodarstwa, może jest to o wiele mniej, ale Witek mnie nie rozlicza, bo mnie kocha a ja jego. I jak skońćzę się uczyć to mogę iść do pracy, ale takiej która będzie moją pasją i tyle

Następna mądrala, która gardzi swoim pochodzeniem. To wyjedź do Wampirowa, czy gdzie tam i tam się realizuj. Ci "Polaczkowie", pracują na twoją rentę. Masz tego świadomość? I znów popadasz w megalomanię, bo jak ktoś poczytał trochę literatury, to na nim twoja twórczość wrażenia nie zrobi. Weź także pod uwagę w jakim języku tworzysz. Trudno, żeby zrobić międzynarodową karierę pisząc w "polaczkowym" języku, chociaż byli tacy, którym się udało, ale coś mi się wydaje, że długie lata na to pracowali. I jeśli tak gardzisz Polską, to zmień obywatelstwo, naucz się porządnie innego języka albo przestań strugać prześladowaną przez ludzi i niezrozumianą artystkę. I na koniec, skoro publikujesz swoje wynurzenia, to jednak w praktyce szukasz zrozumienia, więc nie zakłamuj siebie i swoich intencji. Wściekłości na swoją niemoc, bezsilność, chorobę, nie zrzucaj na otoczenie, które nie musi się tobą interesować, nie mówiąc o fascynacji. A tak na marginesie, czytujesz porządną literaturę? Czy tylko te w większości grafomańskie teksty metalowych zespołów, są twoją lekturą? Co z Dostojewskim, Gombrowiczem, Mannem, Flaubertem, Herbertem, Eliotem, Joycem i tak dalej i dalej... Bez tych nazwisk, znajomości ich dzieł, twoje aspiracje literackie są trochę śmieszne. Żeby coś pisać, trzeba mieć pojęcie co już zostało napisane, bo nic w próżni nie wisi. Może się okazać, że twoje mniemanie o własnym talencie jest mocno przesadzone.