Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Radosna mamusia888

Półtoraroczne dziecko przestało mówić :(

Polecane posty

Gość Radosna mamusia888

Witam. Mój synek kiedy skończył roczek mówił mama, potem baba, dada czasem mówił dziadzia i tata, no i reszte to tam po swojemu gadał :) A od niedawna zauważyłam, że nie mówi już tych słów, tylko po swojemu. Poświęcam czas małemu całe dnie, siadamy i się bawimy i przy tym uczę go słów, jednak on nie powtarza... :( Nie wiem czy to normalne, czy on się czasem nie cofa w rozwoju czy coś innego. Nie wiem co robić, czy do specjalisty pójść ? Jestem smutna, bo do tego jeszcze teściowa stoi mi nad głową i mówi, że coś z moim dzieckiem nie tak, że to może moja wina, ze może za mało z nim czasu spędzam i takie inne... Poświęcam mu całe dnie, tak jak już pisałam.. wymyślam różne zabawy, bawimy się, chodzimy na spacerki, pokazuje mu palcem na daną rzecz, osobę lub zwierzę i np mówie " piesek ", "ptaszek" " tata" "piłka" , a mały się tylko patrzy i nic... pomóżcie drogie mamy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorientowana...
To nie jest normalne, to efekt szczepionek.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna mamusia888
Żartujesz, czy na poważnie mówisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmlw
Radosna sa takie opinie: szczepionka=rozwoj zachowan autystycznych ale moze to przejsciowy i przypadkowy regres w jego rozwoju//? dlugo to juz trwa?faktycznie zmiana jest tak wyrazna? a mial jakies szczepienie, ktore mozna z tym skojarzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wontek
w pewnej rodzinie wszyscy byli przekonani, że dziecko nie słyszy i nie mówi , fakt gdy się dziecko urodziło to przez dwa tygodnie popychali to dziecko kijem leszczynowym aby sprawdzić 'co to jest ?' dziecko wychowywało się na 'tzytzku' , potem na butelce, w wieku dwóch lat dostawało kartofle gotowane z pokrzywami i rosół z młodego gołębia i kompot ze śliwek suszonych i dziecko milczało, żadnego słowa i popiskiwania nie było , normalnie niemowa i głuche i nagle przy obiedzie dziecko w wieku trzech lat normalnie zapytało - a gdzie jest kompot ? Jak to, czy Ty umiesz mówić zapytała rodzina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tu tym
Jejku ja nie jestem mamą, ale moze dziecko nie slyszy :( reaguje na dźwieki? A Ciebie woła jakoś? Może lepiej isc do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna mamusia888
Zaczęło się to od stycznia, ostatnie szczepienie miał w listopadzie. Jutro idziemy na kolejne szczepienie. Kurczę, ale się zmartwiłam tymi szczepieniami teraz, nawet nie wiedziałam, ze mogą mieć one taki skutki :/ Bylismy na badniach kontrolnych w marcu, pytałam się lekarza czy to normalne ze tak mało mówi, a w dodatku mniej niz wcześniej, to powiedział, ze to normalne, że jak dziecko do dwóch lat gada po swojemu to że niby jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna mamusia888
Zaczęło się to od stycznia, ostatnie szczepienie miał w listopadzie. Jutro idziemy na kolejne szczepienie. Kurczę, ale się zmartwiłam tymi szczepieniami teraz, nawet nie wiedziałam, ze mogą mieć one taki skutki :/ Bylismy na badniach kontrolnych w marcu, pytałam się lekarza czy to normalne ze tak mało mówi, a w dodatku mniej niz wcześniej, to powiedział, ze to normalne, że jak dziecko do dwóch lat gada po swojemu to że niby jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdsgsgsg
Półtoraroczny syn mojej siostry ostro nawija i potrafi liczyć do 10. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna mamusia888
Maluszek mój słyszy. Sprawdzałam mu słuch - wołałam go drugiego pokoju dość cicho, czasami też szeptałam coś do niego i normalnie reaguje. Wołam go, to również przychodzi, gdy się pytam o jedzenie lub picie to przychodzi zaraz , albo kiwa główką, że nie chce. Mnie nie woła "mama" tylko coś w rodzaju " bdeebdi" albo jeszcze jakoś inaczej. Owszem dużo gada, ale po swojemu, czasami jak mu coś nie pasuje to krzyczy, protestuje, lubi gestykulować. Ja wiem, że dzieci do 3roku zycia mają czas alby zaczac mówić, jednak martwi mnie że jeszcze niedawno mówił mama, tata, baba, dada, tata i nagle przestał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia z zasadami.
Nie panikuj.Dziecko rozwija się normalnie, mówi po swojemu.Zapewniam że będzie mówił, nie słuchaj pierdół co Ci tu niektórzy piszą.Nie martw się,dobrze ze duzo mówisz do dziecka.Niech dzieciatko sie dobrze chowa tego szczerze Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfd\zxcvhmj,l.
Szczepienia nie maja nic do tego. Jakis lekarz wydal opinie o szczepieniach jednej firmy bo mu druga lapowke dala i tak sie to ciagnie od lat 90tych. Lekarz ten juz nawet nie jest lekarzem. To normalne, szczegolnie u chlopcow. Przeciez roczek to prawie nic. mozna by mu tylko uszy sprawdzic, bo moze ma ciche zapalenie ucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zobaczymy.:classic_cool: Autorko daj znać za kilka lat. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radosna Mamusiu jak tam Twoje dziecko? u nas tez mowil mama i przestal, mowil dziadzia i przestal... zaczynam sie martwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w najgorszym wypadku autyzm, dlatego trzeba to sprawdzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 2.5 i tez nie mowi aby mama tata bacia pic nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no masakra, dzieciak 2,5, roku i tylko tyle mówi a matka zamiast isc na konsultację do specjalisty to sie szczyci na kafe jakiego dzieciaka ma opóźnionego. niestety, poczytaj sobie o prawidłowym rozwoju mowy! dziecko 2,5 letnie ma już duży zasób słów ok.300 z najbliższego otoczenia i codziennych czynnosci i juz zaczyna tworzyć zdania proste, np. "tata choć, oluś bam" czy wy czasem sięgacie do jakiś poważnych książek czy tylko fb czytacie i napisy w reklamach? ps. w sumie to po kim dziecko ma być rozgarnięte i madre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepionki nie szkodza to tylko cukier i bialka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam i jeszcze trochę rtęci, kadmu i innych pierwiastków... szkodzą i to bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O przepraszam moj 2.5 latek wszystko rozumie i glowa kiwa to chyba nie jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetis
Chłopcy czasem tak mają, ze zaczynają mówić później. Należy obserwować dziecko, czy kontakt nie jest utrudniony, czy reaguje na dźwięki, czy rozumie i wykonuje proste polecenia. Bzdurą jest twierdzenie, że jeśli ma 2 lata i nie mówi pełnymi zdaniami to będzie we wszystkim opóźniony. Natomiast do mam negujacych szczepionki. Życzę powodzenia przy tężcu albo przy ospie bez szczepienia. Niedawno była też próbka gruźlicy w Berlinie. Wiele osób zapomniało ze pewne choroby są jednak śmiertelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mnie przeraża ile w niektórych jadu... co do opinii powyżej, że z dziecka z opóźnieniem mowy geniusza nie będzie to ręce opadają... mało jest "geniuszy" wśród dzieci... jedne mówią szybciej a sikają do 4ki w pieluchy, jedne robią jedne rzeczy a drugie nie. To normalne. Jedyne z czym sie zgodze, że nie można takich rzeczy bagatelizować. Moja córka ma 4 lata. Do 2 lat i 7 mc nie mówiła nic... poszła do przedszkola i w przeciągu 2 m mówiła pełnymi zdaniami. Dodatkowo jakieś 20 pojedynczych słów po angielsku. Dziś buzia jej się nie zamyka. Szybko siedziała i chodziła. Wszystko rozumiała, układała puzzle, porzuciła pieluchę, ale mówić nie chciała. chwili obecnej skończyła chodzić do logopedy. Po dwóch konsultacjach( w przedszkolu i prywatnie stwierdzono, że nie ma potrzeby). Mówi lepiej od niektórych starszaków. Rozwija się świetnie. Tańczy, śpiewa , cudowanie rysuje i robi mnóstwo innych rzeczy tak samo albo nawet i lepiej od rówieśników. Geniuszem być nie musi. Drogie mamy proszę dzielić się z lekarzem swoimi obawami a nie czytać co niektórzy za brednie tu wypisuja. Często wystarczy poczekać, ale to fachowiec musi was w tym upewnić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×