slowka mezow podczas seksu

Jakie lubicie slowa, wulgaryzmy podczas zabaw w lozku... ?

"s**j, napalona d****o" ;)

Mniam ja lubie odgrywać scenki np sekretarki kiedy mezus wyzywa od suczek itp jaką ja wtedy mokra jestem

A jakie scenki za kogo sie przebieracie zeby go sprowokować do używania wulgaryzmów?

Nawet o ssaniu nie można napisać? Wszystko cenzurują? Kiedyś po zrobieniu loda mąż mi powiedział, że z tej rozkoszy aż prześcieradło doopą wciągnął :D

wulgaryzmy mnie nie kręcą jakoś za bardzo. może mam złe skojarzenia, bo mieszkam w dużym mieście i wiele razy ktoś mnie zwyzywał dla swojej chorej przyjemności z przejeżdżającego auta od dziwek, dup i tak dalej. moi faceci zawsze dosyć milczący byli, z wyjątkiem dyszenia i jęczenia :-D:-D:-D za to ja często jęczę, że mi dobrze ;-)

Ja uwielbiam klapsy meza k***skiem po buzi o dupci

Bo to nie chodzi o wyzwiska, tylko o specyficzne czułości. On mówi "pokaż czy masz już mokro, niewyżyta dzifko" takim tonem jakby mówił "przyniosłem ci kanapkę z szynką i sałatą, skarbie" :D

Zgadzam sie ja lubie byc uległa suczka dla meza... A jego słówka t e brzydkie to jego pożądanie oznaką mega podniecenia

najlepiej powiedziec zonie ze jest lepsza od swojej siostry :D

ja nie uzywam wulgaryzmow skierowanych pod adresem mojej zony w trakcie stosunku seksualnego, ona jest tak doskonala, ze nic mi do glowy nie przychodzi, poza tym jest zazwyczaj nieobecna

Lubie być jego suczka

Ty suko,dzifko moja ! Kładź się szmato,klekaj suko ! Weź go do buzi suko,głębiej dzifko ! "Wtedy nastepuje chwycenie jej za włosy na głowie i pieprzenie ust "!aż się krztusi-moja kochana,wspaniała,kobieca -Suka . x Słownictwo jest o wiele bardziej różnorodne,ale nie będę tu pisał bo kiedyś może będę kandydował do parlamentu i wszystko to znajdą i będą chcieli użyć przeciwko mnie.

wyżej dóóópe!

moja Kocica uwielbia jak wyzywam ja od szmat, dziwek itd. odgrywamy przy tym rolę 'ala gwałt' oooj bardzo ją to podnieca mrrr