Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy?

Polecane posty

Gość gość

staral sie o mnie pare miesiecy, ja przepelniona lekiem, niepewnoscia, brakiem wiary I podejrzliwoscia, wybudowalam mur I nie dopuszczalam go do siebie choc bardzo mi sie podobal. Cale moje beznadziejne zachowanie mialo swoje zrodlo w poplatanej bardzo przeszlosci, zycie mnie bardzo zranilo I zniszczylo- dlatego tak balam sie zaufac I dopuscic go do siebie. Stracilam go. Juz nic nie da sie zrobic. Wszystko miedzy name jest bardzo skomplikowane. On pewnie uwaza ze jestem niezrownowazona psychicznie. Ile jeszcze moja przeszlosc bedzie mi pieprzyc cale zycie? dzieki temu co sie dzialo miedzy Nim a mna.....jego obecnosc sprawily ze walczylam z ta cala przeszloscia, staralam sie zmienic. Niestety za pozno. Nie wiem jak zbudowac ta relacje, czuje ze on ma mnie dosc, mojego dziwnego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowaaaaaaa
miałam podobnie. nie potrafiłam wyleczyć się z przeszłości, strach mnie paraliżował a nowy facet choć cholernie mi się podobał nie mógł mnie do siebie przekonać. sam mi w końcu powiedział, że jestem dziwa. bo faktycznie tak było. niby chciałam ale robiłam dziwne uniki. skończyło się. byłam pewna, że to koniec raz na zawsze. ale miesiąc temu zaczęło się na nowo. zmieniłam swoje podejście, po prostu przełamałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowaaaaaaa
miałam podobnie. nie potrafiłam wyleczyć się z przeszłości, strach mnie paraliżował a nowy facet choć cholernie mi się podobał nie mógł mnie do siebie przekonać. sam mi w końcu powiedział, że jestem dziwa. bo faktycznie tak było. niby chciałam ale robiłam dziwne uniki. skończyło się. byłam pewna, że to koniec raz na zawsze. ale miesiąc temu zaczęło się na nowo. zmieniłam swoje podejście, po prostu przełamałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsaadsaa
miałam podobnie. nie potrafiłam wyleczyć się z przeszłości, strach mnie paraliżował a nowy facet choć cholernie mi się podobał nie mógł mnie do siebie przekonać. sam mi w końcu powiedział, że jestem dziwa. bo faktycznie tak było. niby chciałam ale robiłam dziwne uniki. skończyło się. byłam pewna, że to koniec raz na zawsze. ale miesiąc temu zaczęło się na nowo. zmieniłam swoje podejście, po prostu przełamałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×