Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanaanka

SEX Z EX

Polecane posty

Gość zalamanaanka

Bardzo kocham mojego chłopaka. Byłam z nim zaręczona, 3 lata narzeczeństwa. Ale w końcu uznałam, że to związek bez przyszłości. Chciałam zapomnieć o nim raz na zawsze od kiedy zerwałam zaręczyny-2 tygodnie temu. Wszystko szło mi znakomicie,nawet płakałam tylko raz. Aż dzisiaj go spotkałam. Z grzeczności zaprosiłam do domu na herbatę. Aż w końcu wylądowaliśmy w łóżku. Nie wiem jak i dlaczego to się stało. Potem powiedziałam 'chyba powinnam Cię już wyprosić', pocałowałam go i wyszedł. Na koniec powiedział, że mnie bardzo kocha. Wyszedł, a ja się rozpłakałam. Po jutrze idziemy oboje na urodziny wspólnego kolegi. Chyba nigdy nie uda mi się skończyć tego etapu życia. Chcę znaleźć sobie kogoś, ale nie mogę. Ciągle będzie pojawiał się. Do tego jeszcze ten dzisiejszy incydent... Ciągle płacze, wiem, że nie mogę z nim być, bo on nie ma ani wykształcenia, ani stałej pracy. Po prostu nie będę miała z nim przyszłości. Ale jednocześnie tak strasznie go potrzebuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj go,jakie ma plany co do waszej przyszłości,bo ty z niebieskim ptakiem łączyć się nie chcesz,może pójdzie do szkoły itd,tak od razu nie przekreślaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co sobą prezentujesz? Jakie masz wykształcenie, pracę, mieszkanie? Szkołę zawodową, a nawet studia można skończyć będąc żonatym, no, chyba, że jest analfabetą. Miłości, płacząc i na drodze nie znajdziesz. Twoje małpy twój cyrk i twoje życie, Obyś nie została sama.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaanka
Jestem z zawodu weterynarzem, mam mieszkanie, do tej pory mieszkaliśmy u mnie, a czynsz w większości płaciłam ja. Cała moja rodzina była przeciwna temu związkowi, więc w końcu uległam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli go kochasz, nie oddzielaj go od siebie, bo to paranoja. nie musicie się od razu żenić, ale zobacz, jak sytuacja się rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci,ze dobrze zrobilas rozstajac się z nim. Na pewno powody mu wyjasnilas. Jesli bardzo mu zależ, to się ogarnie i w końcu cos zrobi ze swoim życiem, a wtedy mielibyście szanse być znowu razem. Jeśli nic nie zmieni,to będzie dowod na to,ze dobrze zrobilas. Dobrze, ze nie jesteś zaslepiona, po co Ci taki truten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×