Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

objawy zbliżającej się śmierci

Polecane posty

Gość chyba kupie se peruke
ta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiek huehue
Ja wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laleczka Bardzo Ci wspolczuje :(:* czytam caly temat i smutno mi :( wierze w duchy bo mam ku temu powody... a wy?? jak chcecie to opowiem na noc kilka historii :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieperfekcyjnaklacz
Dodam temacik do ulubionych i bede tu wpadać, mam nadzieję że wy również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A trochę odbiegnę od tematu, ale tylko trochę ;) Oglądacie program "Kossakowski. Szósty zmysł"? Facet jeździ po uzdrowicielkach, szeptunkach i bioenergoterapeutach testując niekonwencjonalne metody leczenia, jest tam motyw duchów i tego, że jakies duchy przyczepione do danej osoby moga ja ciagnac energetycznie w dół lub uzdrowieciel potrafi wiele powiedziec o zyciu człowieka przez dotkniecie, wyczucie energii. Jestem nastawiona sceptycznie, ale tez ciekawa co Wy na to. Odcinki pierwszej serii można obejrzeć na TVN Player.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierzę. Gadam do tych moich pacjentów którzy odeszli, czasem prosze o pomoc... Może to niemądre, ale tak mam :-) nie boję się ich. Przerażają mnie natomiast niektorzy żywi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fakt, żywych bardziej się boję niż martwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LALECZKA ODWIEDZAJ TEN TEMAT KONIECZNIE. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tato tez mowil ze powinno sie bac zywych nie martwych;) przeciez ponoc zmarli nie maja wstepu juz na ziemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
równiez Pozdrów wszystkich paranormalnych dookoła...Może wreszcie przestana stac koło twojego łóżka i wpatrywać się w Ciebie błagalnym acz demonicznie pustym spojrzeniem;) To, że ich nie widzisz nie tłumaczy Twojego brau uprzejmości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz w trakcie konczenia, najwyzej jutro odczytacie:p chcialam tylko sprawdzic czy ktos jeszcze jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ci trup zrobi? No chyba, że jeszcze nie jest trupem :-D słyszałam taką historię od mojej koleżanki po fachu: pacjentka zmarła, wiec ją przygotowała na transport, zasunela zasłony przy łóżku i zaczela dokumentację, tak na kolanie siedząc na krześle we wejściu do pokoju. Nagle usłyszała, że coś się rusza za tą zaslonka. Więc chcąc nie chcąc poszła sprawdzić. Okazało się, ze babcia ożyła, wstała i trzymała się balkonika! Natalie posadziła ją z powrotem na łóżku, babcia się wywróciła i przestała oddychać! Więc znów ją sprawdziła: dead! Jedyny problem był taki, że babcia obrobiła się (sorry że tak graficznie) całe łóżko, nogi, koszulę etc. Moja kumpela musiała wszystko robić od początku. Jej komentarz był bezbłędny: jak umrzesz to masz być martwa, nie wstawać i nie srać wszędzie! :-D Sorry mam czasem zboczone poczucie humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej Laleczka Emoo dziekuję za zrozumienie ;)) nawet moja Mama mimo,że wierząca nie krzepiła mnie, mówiła,że Mysia nie pójdzie do Nieba bo nie ma duszy :( a ja uważam,że wszystko ma dusze, nawet rośliny. I jak ktoś był dobry za życia dla roślin i zwierząt to trafi do pięknego raju, otoczony zwierzętami. Wolałabym po śmierci spotkać wszystkie zwierzęta niż ludzi :) A ciekawe jak to bedzie ...może bedzie coś jak wieczny sen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech, pisze ze tresc uznana za spam - czemu ? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne straszenie duchami jakie mnie w życiu spotkało (oprócz tv) płynęło od katechetek i księży ;) Katolicyzm to religia strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna: Z 2 tyg po smierci kolegi widziałam cien obok szafy... Myslalam ze mi sie wydaje, ale kilka minut pozniej gdy wylaczylam kompa i polozylam sie, poczulam chlod w pokoju i uczucie jakby ktos kolo mnie stał czy moze siedział. Po chwili dotyk dloni na plecach. Po kilku minutach minęło, ale strachu się wtedy najadłam. trzecia; Moj znajomy popelnil samobojstwo dawno temu, po śmierci czulam czyjąś obecność przez caly czas :) A nawet jego perfumy momentami czułam obok nosa :) Którejś ciepłej nocy siedziałam u siebie i słyszałam jak w pokoju obok ktoś chodzi, otwiera szafki i skacze po łóżku. Po kilku minutach poszłam uciszyć jak mi się wtedy wydawało kogoś z domowników, ale z momentem wejscia wszystko ustalo.Przemierzylam cale mieszkanie... kazdy spal, razem z sasiadami wiec myslalam ze mi sie przywidziało :) Wzięłam więc jogurta i idę do siebie, nagle slysze otwieranie i zamykanie lodówki, myslalam ze nie domknęłam i cofnęłam się ale było ok. Zamknelam drzwi i słysze to samo, mało tego... otwieranie szafek i jakby ktos wciaz zapalal i zgaszał światło :o wsluchiwałam sie kilka minut, po czym poszlam jeszcze raz i wszystko ustało. Poszlam szybko do siebie i zamarłam, weszlam do pokoju (obok drzwi mam lozko) i zaczęlo na moich oczach się zapadać dosłownie jakby ktos na nim siadał. Patrzylam na to z przerazeniem ,w koncu ustało a ja weszlam pod koldre, popatrzyłam w okno, po jakims czasie w srodku upalnego lata zerwal sie potezny wiatr i gdy to sie skonczylo w domu ustaly dziwne dzwieki. Opisuje to jakby nie bylo moja historią, ale pamietam kazdy szczegół :o Do tej pory nie wiem co to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×