Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

in-flagranti

wizyty gosci a dzieci

Polecane posty

bylam z wizytą u sąsiadki, jest samotną matka z 6letnim dzieckiem, maly jest tak upierdliwy gdy ktos przyjdzie ze robie to bardzo rzadko...ostatnio bylam 2 lata temu i skonczylo sie tym ze wpakowal mi samochodzik do kawy... wiec teraz zapytalam ją czy on da nam pogadac? no i znowu naoglądałam sie "p*****lca" zwinął dywan,odsunął kanapę, wszedł na drzewo, dla popisu pokazywał susiaka.iwchodzil na psią budę. wizyta konczy sie tym ze malec siedzi z nami i przekrzykuje nas jakims slowotokiem typu ja dalej,patrzcie.ja wyzej. po upomnieniu byl u nas z wizytą 10razy,kiedys bywal 1000.szczerze to fajna dziewczyna i zaluje ze nie moze gdzies malucha na godzine oddac to bysmy mogly pogadac o babskich sprawach. ja swojego roczniaka zostawiam w domu.nie dalby nic zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozecie stwierdzic ze jestem okropna, ale wpierw ona prosi mnie o to zebym przyszla, bo jej sie nudzi,ale ja chce odpocząc od dzieci mając jazgot u siebie. czekam az maly urosnie i troche sie skupi na sobie i przestanie sie popisywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wasze dzieci sa tez tak upierdliwe?ze jak przyjda w goscie to grają w pilke i chcą tany tany?nie moga usiąśc na d***e i piszczą jak opętane?mam dziecko od razu mowie,mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostrzenica ma takiego syna. Cały czas na niej wisi, czegos wiecznie chce jak do nas przyjdą. sam się sobą nie zajmie. U nich w domu o samo, foch i trzaskanie drzwiami i wołanie mamo mamo!!!! okropny jest. Nie lubie gnojka a ma 8lat. I bez przerwy trzyma paluchy w buzi jak niemowlak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu nie lubie tego dzieciaka. upierdliwy jest. dokuczliwy i zwracając na siebie uwagę czyni to w sposób taki, ze aż mdli(siusiak, bekanie,pierdzenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam ostatnio problem, bo zajmowalam sie siostrzenicą. o 5.30przywozili ją bo siostra miala szkolenie, a cos tam nie wypalilo i przedszkole od 6 czy cos takiego. no i jednego razu mala o 5.20ryk-ciocia zla,okropna,krzyczy. rece mi opadly-dzien wczesniej mala szczesliwa tuli caluje kocha(4lata) a rano jakies sceny.byla niewyspana. siostra zawstydzona wychodzi bo jedzie, ja zniechecona.mala za godzine byla juz szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuzynka ma takiego syna - rozpieszczonego do granic mozliwości. Ostatnio jak u nas byli to sasiadka myslała, że mam u siebie co najmniej 6 dzieci. Mały wszedzie musi wejśc, kwiatki powyrywa z doniczek, sok w szklance rozleje, wazony potłucze. Jest po prostu rozpieszczony i przekupowany. Nie chce czegoś zrobic to od razu ma obiecane, że cos dostanie i to nie może byc byle co tlyko musi by,c np. lego. I oczywiście zaraz trzeba mu je jechac kupić bo inaczej ryczy i krzyczy jak oszalały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×