Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariposa00

czym się kierować w wyborze męża

Polecane posty

Gość mariposa00

Jestem z moim chłopakiem 2,5 roku jest to dośc poważny związek, ale ja wciąż się zastanawiam czy to odpowiedni człowiek na mojego męża. Kocham go on kocha mnie różnie między nami bywa potrafię być z nim szczęśliwa, ale też potrafię przez niego bardzo cierpieć. Nie mam zamiaru szukać ideału bo takich nie ma, więc czym się kierować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumem, rozumem się kieruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariposa00
tak wiem, że rozumem ale co to też znaczy na jakie szczegóły powinnam zwracać uwagę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumem się kieruj, bo proza życia jest bezlitosna. Zastanów się, czy jest zaradny życiowo, czy dobrze cię traktuje, czy możesz na niego liczyć w podbramkowych sytuacjach, czy zawsze stoi za tobą murem, czy jesteś dla niego bezwzględnie najważniejsza. Jaki ma stosunek do dzieci, jakie ma poglądy na pracę, finanse, podział obowiązków w domu. Czy ma plany na przyszłość, czy żyje chwilą i jest lekkoduchem. Czy nie rozmijacie się w najważniejszych, życiowych kwestiach takich jak rodzina, dzieci, praca, cele życiowe, priorytety. Jeżeli chociaż 75% z tego zgadza się między Wami, będzie dobrze. Reszta to kompromisy, ustępstwa i praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariposa00
jest bardzo zaradny życiowo, kwestia traktowania jest różna darzy mnie ogromnym szacunkiem, ale też potrafi mnie zranić. Jestem dla niego ważna, ale zawsze czułam, że nie najważniejsza myślę, że najważniejsza dla niego jest jego firma i to jej poświęca najwięcej swojej uwagi... choć w wielu sytuacjach podbramkowych zawsze walczył o mnie, żebym go nie zostawiła,a gdy już to zrobiłam robił wszystko bym wróciła. Stosunek do dzieci obydwoje chcemy mieć on nawet bardziej/szybciej lubi dzieci :) Pomaga mi w domu w obowiązkach, on płaci rachunki ja nawet nie wiem ile i za co, czesto sam zrobi zakupy do domu, nie żałuje mi pieniędzy, mam na wszystko czego chcę. Nie jest lekkoduchem to raczej ja mam taki charakter że żyje chwilą lubię się jeszcze bawić życiem. Wiem, że rozmijamy się co do naszych priorytetów on zdecydowanie woli poświęcic się rozwojowi zawodowemu ja natomiast rodzinie przez co często się kłócimy bo on dużo pracuje i nie zawsze poświęca mi tyle czasu ile bym chciała. A co jeśli nie do końca mu ufam? nie wiem czy kiedyś mnie nie zdradzi nie zostawi dla innej... czy takie mysli odsunąc na bok czy wrecz odwrotnie postawić je jako najważniejsze w tym wyborze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariposa00
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Firma/rodzina - można to wypracować, wypośrodkować i jakoś dojść do kompromisu. A zaufanie? Rzecz względna. Zależy, czy dał Ci konkretny powód, przez który masz teraz wątpliwości? Wiesz, to, że komuś ufasz w 100% nie oznacza, że ten ktoś Cię nie zdradzi/nie oszuka/nie zawiedzie. Zresztą nie ma czegoś takiego jak "pełne zaufanie", nawet sobie nie można w pełni ufać, tak naprawdę, co dopiero drugiemu człowiekowi. Ale z tego, co piszesz, najważniejsze rzeczy są między Wami poukładane, sądzę, że to dobrze wróży na przyszłość. A sama co czujesz? Te wątpliwości są podyktowane czymś konkretnym, czy po prostu Cię dopadły bez powodu? Rozum bardzo ważna sprawa, ale oczywiście miłość, uczucie też się liczy, choć po czasie inne rzeczy będą się między Wami liczyć (mam na myśli przyjaźń, szacunek, lojalność).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariposa00
niestety dał mi konkretne powody... dużo pracował w delegacjach i moje obawy się potwierdziły, poznawał tam różne "koleżanki" z którymi utrzymywał kontakt. Nie wiem czy mnie zdradził zarzekał się, że nie ale bardzo mi się nie spodobały te jego znajomości gdy się o tym dowiedziałam... Wielokrotnie powtarzał, że się zmienił sprawdzałam go i w sumie niczego się nie doszukałam później, ale i tak cały czas o tym myślę, że może teraz jest ok z jak znów będzie coś między nami źle to zacznie szukać... wiec stąd te moje wątpliwości :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, sama musisz ocenić, czy możesz mu zaufać na tyle, żeby spać spokojnie. Tego już nikt za Ciebie nie zrobi ;) Zastanów się co Ci podpowiada serce. Jeśli nie jesteś pewna albo nie czujesz się na siłach, by podejmować teraz tak ważne, życiowe decyzje - to znaczy, że nie jesteś jeszcze gotowa na tak poważny krok. Nic na siłę, daj sobie czas, kiedy przyjdzie odpowiednia chwila, będziesz wiedziała, że to JUŻ i że to TEN mężczyzna. Powodzenia, może ktoś jeszcze doradzi Ci coś mądrego ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariposa00
każdy mówi że po czuje że to TEN... a ja jakoś wątpię jak można to poczuć przecież to, że teraz jest ok nie znaczy, że za rok też będzie, a co dopiero za 10 lat... Ale dziękuje Ci bardzo za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kieruj sie kasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariposa00
dlaczego kasą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QQrÓQQ...aMoooReeeeeeeeeeeeeee
...grÓbościĄ jego pytona ..ty gÓpia TY.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariposa00
poważne wypowiedzi tylko proszę....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×