Ślub cywilny - nazwisko

witam, czy któras z was została przy swoim nazwisku po slubie?? Ja mam taki zamiar, gdyż moj narzeczony ma wg mnie ośmieszające nazwisko w zwiazku z czym nie chce go przejmować:/

a moze wyolbrzymiasz i nie jest takie zle? to troche przykre ze nie chcesz jego nazwizka bo dla ciebie jest jak posmiewisko,jak sie kocha to takie rzeczy sa niewazne

On też uważa je za lekko osmieszające, ale nie chce mu sie go zmieniać na panieńskie matki bo jak twierdzi duzo z tym zachodu, a mojego przecież nie weźmie bo wstyd:/ Ja w swojej pracy mam kontakt z ludźmi, często musze się przedstawiać...

dlaczego wstyd jesli by wzial twoje nazwisko? duzo ludzi tak robi jakies malomiasteczkowe myslenie masz ;/

Przecież to nie jest przymus przyjmować nazwisko męża. Nie narzeczony decyduje o tym, tylko Ty. Nie żyjemy w średniowieczu.

Śmieszna jesteś. Mi narzeczony sam zaproponował,że weźmie moje nazwisko....rany kto będzie do tego uwagę przywiązywał. Też macie problemy

ja zatrzymałam swoje i nawet nie brałam pod uwagę zmiany. z jakiej racji niby? i nie wiem za bardzo po co się pytasz. nie rozumiem babek co zmieniają nazwisko na gorsze. nad czym tu medytować. wybór jest oczywisty.

Ja jestem nowoczesne, ale moi i jego rodzice, którzy pochodzą ze wsi już nie tak bardzo. Nie dość, że planujemy poinformowac ich o slubie po jego fakcie to jeszcze ja nie przyjme nazwiska męża. Nie chce im robić przykrości, ale z drugiej strony nie bede sie przecież meczyc reszte zycia z ośmieszajacym nazwiskiem:/ Trudno, będą to musieli jakos przezyc:o