Jak rozkochac w sobie faceta?

Znam go od roku, ale przez internet i skype. Mieszka 50 km ode mnie ale sie nie widzielismy na live. Albo jego praca, albo moja nam przeszkodzila albo kasa. Teraz on nie ma auta i powiedzial ze pociagiem nie przyjedzie bo by u mnie nie nocowal bo tak nie wypada. Wiem ze spotyka sie z kims od kolezanki, ale mi mowi ze to tylko znajoma i raczej nic z tego nie bedzie. Mamy po 22 lata. Co robic? Jak go sklonic do spotkania i jak rozkochac hmmm Bo tracimy kontakt, poniewaz glupio jest mi do niego pisac skoro z kims sie spotyka :(

daruj sobie takie żenady wymowki ma na bank ;////

myslałam ze tylko ja mam taką chu***ową sytuacje ze wisze od roku na telefonie non stop a on nawet nie proponuje spotkania a te ktore proponował szybko odwoływał ... eh...

A faceta szefa?

nie wiem co robic :(

no jak przez rok sie nie zakochał to cięzki temat ,pomyśl jak kieruj się intuicją my kobiety wiemy takie rzeczy ;)

Gdyby mu zależało to by przyjechał. Co to za wymówka, że przy 50km trzeba nocować? Można rano przyjechać a wieczorem wrócić. Facet traktuje Cię jak znajomą z neta, nic więcej.

a moj mi mówi ze bardzo mnie kocha,ale spotkac sie nigdy nie chciał myslicie ze kłamie? :)

amelka,wierz mi-jesli facetowi zależy,to na piechotę by przyszedł ,aby się spotkać. Sam tak miałem,że jechałem kupę kilometrów,tylko po to,aby się zobaczyć pare minut.Fakt,że sporo kobiet nudzą faceci,którym zalezy i potrafią to okazać,ale to inna sprawa. Ochłódź waszą znajomość,bo jak sama widzisz,to co robisz nic nie daje,teraz czas niejako odwrócić czynności,niech ciebie jest mniej,bądź dla niego zagadką. Może się okazać,że szukał tylko przyjaciółki do pogadania,a zakochałaś-zauroczyłaś się w jego wyobrażeniu,nic więcej.

moze macie racje, czyli zakonczyc to znajomosc?? zapomniec? czy jakos pytac kiedy sie spotkamy i wogole?

nie pytaj go kiedy itd,nawet go zbądź grzecznie. Niech zatęskni,ale wątpię.......

ja bylam na jego zawolanie, jak nie odebralam telefonu czy nie odpisalam od razu byl zly na mnie

jak nie mial co robić to do ciebie wydzwaniał zabicie czasu a spotkac sie nie chce poprostu jestes dla niego wypełnieniem wolnego czasu

powtarzam,jak facetowi zależy ,to na głowie stanie ,aby się zobaczyć,chyba,że to jakiś pedofil podający się za chłopaka lub ktoś się tobą bawi,Przerwij to

a co powiesz o mojej sytuacji? rok na telefonie,prezenty pocztą,wyznania miłosne a spotkać się nie chce...a te ktore proponował szybko odwoływał

bo coś ukrywa. Może wygląd, moze wiek.

wiek i foty widziałam na Facebooku wiec nie sądze ...

a rozmawialas z nim na skype? bo ja tak i ja wiem ze on to on a u ciebie moze byc troszke inaczej

skoro wiek znasz, fotki widziałaś, pisze że kocha, to może ma kogoś jeszcze

gadam z nim przez telefon i nie wiem co mam robic z tą znajomoscią .... czekac,olac?

Kateriniuszka jak mialam noge w gipsie i siedziałam w domu to caly miesiac wisiał na telefonie jakby kogoś mial to na fb by to bylo widoczne no i mysle ze musiałby sie kiedys z nią widywać ... a on nie ma kiedy... nie wiem co zrobic z tym fantem...

Postaw ultimatum. Spotykacie się albo koniec. Z moim pierwszym miałam taką sytuację, dałam ultimatum, więc przyjechał i dopiero wyszło jakie słodkie kłamstwa przez neta pisał :)

Kateriniuszka ja tez podejrzewam że oszukał mnie z czymś i nie chce bo sie boi że to się wyda... mówisz ultimatum juz tak robiłam i to nic nie dało...

a do mnie raz zadzwonil i chcial zaprosic na kawe ale nie moglam bo wyjechalam wtedy do rodzinmy na weekend a on akurat byl w moim miescie i od wtedy mi powtarza ze byla okazja a ja nie chcialam :( a to nie bylo tak :( i jak mu mowie to przyjedz teraz a on ze teraz to wiesz.. ja nie mam czasu

Więc co to za ultimatum skoro się go nie trzymasz? Ja postawiłam sprawę jasno, przyjeżdża albo koniec. Próbował się wykręcić to powiedziałam, że ok, to jego decyzja i koniec znajomości. Nie odzywałam się dwa dni, trzeciego napisał, że już jedzie.

ja nie odzywałam sie przez tydzień nie odpisywałam na smsy a przychodziło po 20 scia nie odbierałam telefonów a dzwonil co godzine, jakies dziwne wykrety ma ze nie może bo... i tworzy rózne wymówki .... czekac az ta znajomosc padnie dac mu szanse? olać go co radzisz?

przeslij mu foty na skrzynke nagie oczywiscie

Uważam, że jeśli facetowi naprawdę zależy to ustąpi i zachce się spotkać. Inaczej po co dalej to ciągnąć skoro nie ma przyszłości?

tylko on mi mowi ze teraz nie moze bo .... tu tworzy wymówki ale że bardzo kocha i chce ze mną być tylko ze spotkanie trzeba przełozyc az on sobie cos tam poukłada... i tak od roku i nie wiem czy czekac czy to olać.. to jakies nie normalne jest ... nie wiem po co facet ktory nie chce sie spotkać z jakiegos tam powodu mowi mi ze kocha,wysyła prezenty i pierniczy o wspolnym życiu....

moze boi sie spotkania, moze ma kogos albo mial albo ma dziecko haha