Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezkomfliktowa MAMA

ALIMENTY po raz milionowy, ale prosze o radę KOBIETKI!!!!

Polecane posty

Gość bezkomfliktowa MAMA

Będę składała pozew o alimenty, rozstałam się z ojcem mojego dziecka i mieszkam teraz z rodzicami. I teraz moje pytanie, dopiero będę szła do prawnika, ale chcę już znać czyjeś zdanie. Czy mam wpisać opłaty itd w jednej kwocie? Chodzi o to, że dorzucam się rodzicom do opłat, jedzenia itd, jak to dokadnie napisać? Z góry dziękuję, jestem przygnębiona tym pisaniem, bo były mówi, że nic mi nie da, że nic mi się nie należy jak mieszkamy z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sie nic nie należy ...głupi jest i tyle . Alimenty nalezą się dziecku jak psu buda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkomfliktowa MAMA
Tak, Drogi gosciu, ale mój były uważa, że jak mieszkamy z moimi rodzicami to oni mają mnie i dziecko utrzymywać, smutne to, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkonfliktowa MAMA
Tak, Drogi gosciu, ale mój były uważa, że jak mieszkamy z moimi rodzicami to oni mają mnie i dziecko utrzymywać, smutne to, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkonfliktowa MAMA
Tak, Drogi gosciu, ale mój były uważa, że jak mieszkamy z moimi rodzicami to oni mają mnie i dziecko utrzymywać, smutne to, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypisz wszystko
Sąd odrzuci co uzna za stosowne (np. jak wpiszesz codziennie kalmary w cukrze na obiad i cotygodniowe wizyty w ekstra-drogiej klinice na badania prewencyjne), ale opłat nie odrzuci na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkonfliktowa MAMA
Tak, Drogi gosciu, ale mój były uważa, że jak mieszkamy z moimi rodzicami to oni mają mnie i dziecko utrzymywać, smutne to, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jasne ze alimenty na dziecko sie należa, co on jakis lewy?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkonfliktowa MAMA
Tak, Drogi gosciu, ale mój były uważa, że jak mieszkamy z moimi rodzicami to oni mają mnie i dziecko utrzymywać, smutne to, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkonfliktowa MAMA
Kurcze coś mi się zawiesiło i tyle razy dodało. No właśnie nie wiem, chyba nie rozumie, że się należą, bo ciągle mówi, że nie da MI ani gorsza, kurcze tu nie chodzi o MNIE tylko o nasze wspólne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, nie jeden juz tak gadal i kazdy placi, wiec nie martw sie wogole, oplaty wpisz ogolnie, jak bedzie trzeba to przedstawiasz szczegołowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej wpisywac szczegolowo i jak najwiecej rozpisz wydatkow na dziecko, na wszystko co kupujesz bierz rachunki typu chodzik, rowerek, rolki, zel do mycia, oliwka do ciala, na prawde wszystko, musisz udokumentowac jakie koszty ponosisz i sad je dzieli wtedy na pol i ta polowe dostaniesz jako alimenty, bo na tobie tez spoczywa obowiazek utrzymania dziecka na rowni z ocjem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazacie ze autorka ma chodzic z paragonami za oliwke, chleb, mleko itd? No nie przesadzajcie. Po drugie paragony bledną i po miesiacu nic na nich nie widac, moim zdaniem wystarczy wypisac co sie kupuje i ile wydaje. Jesli kobiecie wyjdzie 500 czy 600zł wydatków to żaden sąd nie zapragnie paragonów bo to wyjdzie ledwo 300 zł alimentów. A 3 stówki dostaje kazda kobieta przewaznie alimentów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaka
Mój były próbował coś ugrać w Sądzie gadając że mieszkam z rodzicami to mi pomagają nie muszę za coś płacić itp to mu Sędzina przygadała że rodzice nie mają obowiązku utrzymywać mnie a tym bardziej mojego dziecka! nic się nie martw w Sądzie Rodzinnym sprawy o alimenty są codziennością Sędziowie wiedzą ile dziecko kosztuje i na pewno przyznają Ci odpowiednią kwotę. Pozbieraj paragony, rozpisz szczegółowo ile pieniędzy idzie na kosmetyki, jedzenie, ubrania, zabawki, leki dla dziecka do tego ile wynoszą rachunki w domu za media tak w razie czego. Lepiej być przygotowaną dobrze, najlepiej sobie wypisz szczegółowo miesięczne wydatki na dziecko dodaj paragony do tego a Sędzia będzie mieć jak na dłoni ile potrzebuje wasze dziecko. Faceci zawsze są cwani przy takich sprawach ale racji nie mają i zostają sprowadzeni na ziemie na sprawie ;) Nic się nie martw walcz o każdą złotówkę na dziecko bo mu się to należy i nie słuchaj bredni i gróźb byłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaka
Mój były próbował coś ugrać w Sądzie gadając że mieszkam z rodzicami to mi pomagają nie muszę za coś płacić itp to mu Sędzina przygadała że rodzice nie mają obowiązku utrzymywać mnie a tym bardziej mojego dziecka! nic się nie martw w Sądzie Rodzinnym sprawy o alimenty są codziennością Sędziowie wiedzą ile dziecko kosztuje i na pewno przyznają Ci odpowiednią kwotę. Pozbieraj paragony, rozpisz szczegółowo ile pieniędzy idzie na kosmetyki, jedzenie, ubrania, zabawki, leki dla dziecka do tego ile wynoszą rachunki w domu za media tak w razie czego. Lepiej być przygotowaną dobrze, najlepiej sobie wypisz szczegółowo miesięczne wydatki na dziecko dodaj paragony do tego a Sędzia będzie mieć jak na dłoni ile potrzebuje wasze dziecko. Faceci zawsze są cwani przy takich sprawach ale racji nie mają i zostają sprowadzeni na ziemie na sprawie ;) Nic się nie martw walcz o każdą złotówkę na dziecko bo mu się to należy i nie słuchaj bredni i gróźb byłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie a jak wygląda sprawa z paragonami, za co je zbierać? Ja np. nie wiedziałam, że się rozstaniemy w tym momencie i nie mam paragonów. Teraz mam je zbierać? I za co je zbierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaka
Zbieraj od teraz, nim złożysz papiery do Sądu i wyznaczą Ci termin sprawy zajmie to pewnie z miesiąc to spokojnie zdążysz się przygotować. Skoro są to alimenty na dziecko logiczne jest że zbierasz paragony z wydatkami na dziecko, wszystko! zależy od wieku pampersy, mleko, jedzenie, ubrania, zabawki, prawnik Ci pomoże i ustalicie wspólnie kwotę o jaką się będziesz starać, zależy ile też były zarabia jakie ma możliwości itp Ja się starałam o alimenty dla noworodka więc nie wiem jak jest ze starszymi dziećmi bo te wydatki się zmieniają z wiekiem tzn. odpadają pampersy mleko na rzecz czegoś innego tak, jakieś przedszkole/szkoła wspólne obiady i inne posiłki nie wiem jak się wtedy liczy ale na pewno trzeba ogarnąć domowe rachunki i na oko obliczyć ile z tego idzie na dziecko mniej więcej. Wiesz chociaż ile do tej pory szło na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorąc rozwód tez mieszkałam z rodzicami. Nie musiałam przedstawiać rachunków ale podliczyłam ile wydaje. (oczywiscie kwotę zawyżoną) dostałam 450zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile lat ma dziecko?
to ci mniej więcej zrobię harmonogram wydatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile lat ma dziecko?
i wnoś o alimenty wstecz, czyli od chwili,gdy wprowadziłaś się do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha pamiętaj że jeśli na przykład wydajesz na dziecko 700 zł to w pozwie napisz że kwotę wyższą o 200 zł bo czasem (ale nie zawsze ) sąd obniża właśnie o 100 czy 200 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezkonfliktowa MAMA
moje dziecko ma prawie 2 latka, pampersy jeszcze uzywam, choć mniej, ale uzywam. No właśnie najgorsze są te paragony, ale od dzisiaj zacznę zbierać. A jak to wygląda jak np. były płaci alimenty na dziecko z pierwszego związku? Mogą być one takie same? Tylko że ja nie wiem ile on płaci na to pierwsze...była raz rozmowa, że 500, ale teraz już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze, bo tez chce wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam troje dzieci 11-16 lat, mąż pracuje za granicą, bierze tam rodzinne na dzieci ok.450 euro. Czy mogę go zmusić , żeby to rodzinne wpływało bezpośrednio na moje konto? I czy mogę jescze wystąpić o alimenty i na jaką sumę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, jest tu ktos kto moze poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaKasia
no chyba jasna odpowiedz już padła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziaya
Nie wiem w jakim kraju mieszka Twój mąż ale np. w NL jest takie prawo, że rodzinne wpływa na konto rodzica który mieszka z dzieckiem i je wychowuje. Mój facet tam pracuje, zlożył wniosek o rodzinne ale wszystkie papiery i dokumenty przychodzą do mnie tu do PL. On nie dostaje nawet 1 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pracuje i mieszka w Niemczech. Wszystkie papiery załatwiałam sama w Polsce i mu wysyłałam. A on pewnie podał swój numer konta i tak jest. Chociaż pamietam , że zakładałam tutaj konto walutowe własnie po to. A jak to teraz zmienić , bo on tego dobrowolnie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×