Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miamo

Mój facet o mnie nie dba

Polecane posty

Gość Miamo

Mam 19 lat. Jestem z facetem o rok starszym. Jesteśmy razem przeszło rok. Aktualnie mieszkamy u jego rodziców. Jak wiadomo, z czasem się coś psuje, tylko na początku wszystko wygląda kwitnąco. Mnie najbardziej dołuje to, że mimo zaręczyn, uważa, że jego rodzina jest dla niego najważniejsza.. Gdy mówię, że chciałabym być jego rodziną- mówi, że na razie nie, co się wyklucza. Niekiedy swą złość przejawia w przemocy, psychicznej i fizycznej. Wyzywa od najgorszych, że nic dla niego nie znaczę, przez co jeszcze bardziej spada moja niska samoocena. Ja się bardzo staram, sprzątam, robię śniadania, kolacje, mówię o swoich uczuciach, pomagam w pracach na studia, etc. Jednak nigdzie nie wychodzimy, bo woli zostać w domu i poświęcać się grom na PC. Na spacerze po raz ostatni byliśmy jak się spotykaliśmy na początku.. Do kina też rzadko chodzimy. On obecnie nie ma pracy, pomagam mu jej szukać, ale z tego, co widzę, nie zależy mu na tym. Przykro mi, że nie docenia tego, co dla niego robię. Mówiłam mu o wszystkim, ale mówił, że się czepiam. Chciałabym choć raz na jakiś czas dostać kwiatka, wyjść na spacer, do kina... Mieć wspólne zdjęcie, bo on nawet tego nie chce, tłumacząc się, ze nie lubi zdjęć. Często się kłócimy. Trudno z nim porozmawiać na poważne tematy. Ja się uczę i pracuję na zlecenie. Tak ciężko pojąć to, że oczekuje od narzeczonego by był ze mnie zadowolony, by dbał o mnie, by się troszczył, zabiegał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 19 lat i nie poślesz go na drzewo? Narzeczony a małżeństwo wykluczone? Po co jesteś z kimś takim? Uciekłaś z domu i nie masz się gdzie podziać i dlatego znosisz takiego chama przy sobie? Jak możesz tak się dać traktować? Ale w końcu każdy ma to, na co pozwala. Pozwalasz sobą pomiatać i trwasz w tym, to siedź tak dalej :( Weź sie w garść kobieto i uciekaj póki czas od dupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 19 lat i nie poślesz go na drzewo? Narzeczony a małżeństwo wykluczone? Po co jesteś z kimś takim? Uciekłaś z domu i nie masz się gdzie podziać i dlatego znosisz takiego chama przy sobie? Jak możesz tak się dać traktować? Ale w końcu każdy ma to, na co pozwala. Pozwalasz sobą pomiatać i trwasz w tym, to siedź tak dalej :( Weź sie w garść kobieto i uciekaj póki czas od dupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ty tego czlowieka
Nazywasz swoim narzeczonym weź sie dziewczyno obudzi zmykaj gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ty tego czlowieka
Nazywasz swoim narzeczonym weź sie dziewczyno obudzi zmykaj gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le ale ty głupia jesteś, jak długo z nim jeszcze będziesz??? on ma Cię głęboko w d***e, przemoc fizyczna i psychiczna??? przecież to gówno a nie normalna zdrowa relacja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zes wybrala sobie narzeczonego:o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avangarde 755
Miałam podobnie, co ciekawe to on zerwał, bo komp ważniejszy od oddanej dziewczyny, i wiesz co? Bardzo dobrze :) Szkoda czasu - ty robisz wszystko, co możesz, nie dostając w zamian prawie nic, bo on nie chce ci poświęcić kilku chwil. Nie warto tkwić w takim czymś, związek to powinno być partnerstwo i oboje powinni być szczęśliwi oraz spełnieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka1994....
to ja jestem z moim ponad rok ale żeby mieszkać u niego to by mi nawet do głowy nie przyszło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymagasz wszystkiego od faceta. Zrób coś sama niech odrobina inicjatywy wyjdzie od Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba
dla twojego dobra - zostaw go ! nawet sie nie zastanawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miamo
Odrobiny inicjatywy? Cały czas ją wykazuję. Zachęcam do wyjścia, do wspólnego obejrzenia filmu, etc. Wspieram, pomagam. Mało inicjatywy wykazuje? Nie wiem co mogłabym jeszcze zrobić, by było lepiej. Nie chodzi o to, że przez cały czas tak jest, bywają momenty kiedy jest dobrze, ale z biegiem czasu było ich coraz mniej. Jestem z nim, bo go kocham. Ale też nie wyobrażam sobie samotności. Jestem z nim także dlatego, że mam nadzieję, że się zmieni i właśnie dlatego tu jestem, by poszukać sposobów na zmotywowanie go do działania, by się wziął za siebie i zrobił coś dla nas, a nie tylko dla siebie. Jestem tego zdania, że można wiele uratować, ale tak jak wyżej w wiadomościach- czasem chciałabym stąd uciec, poczuć się lepiej, jak kobieta, która jeszcze wiele może osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miamo
Co do uczuć- bardzo kocham. Myślę, że gdyby nie uczucia, już dawno bym z tym skończyła, jednak coś mnie tu zatrzymuje. Tyle wspomnień, i jak już pisałam, nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miamo
Są samotni i porządni.. to fakt. Ale ja nie wiem czy takiego bym znalazła. Nie wiem czy bym szukała. Może to on powinien znaleźć mnie. Ale trudno wszystko zostawić. Może mój tż powróci do normalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok czasu to niedługo.... Po roku masz już wątpliwości,to co będzie za pięć lat?Uciekaj dziewczyno stamtąd!Nim będzie za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Gość
dziecko specjalnej troski, faceta nigdy nie zmienisz, uwierz mi, nigdy faceta nie zmienisz i zapamietaj to sobie raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać tu, że facet zły a kobieta dobra więc treść niepełna. Bo nie ma tak, że kobieta samo dobro a facet samo zło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Jak nie dba? Przecież oświadczył się? Poza tym facet to nie niańka przytulańka. Trzymaj się go bo nie znajdziesz łatwo drugiego który tak szybko się oświadczy. Chyba, że należysz do tego typu nielicznych kobiet dla których oświadczyny, ustanowienie hipoteki czy inne tego typu uciążliwe formalności nie są w życiu najważniejsze. Ale zgodnie z babską logiką ślub możesz odfajkować a potem rozejrzeć się za kimś konkretniejszym nie bojąc się już, że zostaniesz starą panną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miamo
Heniu, zgadzam się z Tobą. Facetowi także należy się szacunek. Raczej nie sprawiam problemów swojemu facetowi, a nawet na pewno i mogę to powiedzieć z ręką na sercu. Zrobiłabym dla niego wszystko. Nie mówię, że jestem bez winy.. Niekiedy mam humory, tkj. i on, ale mimo wszystko należy się kochać. A tu ledwo pojawi się problem i już facet znika. Jestem zdania, że mimo tego, jak jest w związku i tak należy trzymać się razem, kłótnie zostawić daleko. Bo ma się tylko siebie. Tak więc rozbawił mnie Twój komentarz Heniu. Nie wiem czy byłabym do tego zdolna, bo jak już wyjść za mąż to z miłości, nie dla kasy. W tym przypadku na chwilę obecną tylko ja ją mam, ale nie o to chodzi. Mój facet uważa, że jak się pobrać, to mieć pracę, być na swoim, bo w innym wypadku jest to obraz małolatów chcących być dorosłymi. Z jednej strony go popieram, a z drugiej woła natura kobiety, by być wbrew zdaniu innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to się jego rodzicom dziwię, że nie pogonili zlewa na spermę ze swojego mieszkania owszem, przed wojną się takie posługaczki trzymało w domach żeby panicz miał gdzie moczyć (zanim się porządnie ożenił) i żeby w piecach paliły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipaaaaaaaaaaa
Moj jest identyczny jak opisala autorka posta. Dokladnie taki sam. Tylko, ze jak mu mowie, ze o siebie nie dba, ze smierdzi mu z pod pach, zeby umyl zeby bo mu smierdzi z buzi, to slysze odpowiedz ''nie przesadzaj'', ''a To bie to zawsze fiolkami pachnie''(tlyko ze ja naprawde reguralnie o siebie dbam i sie myje wiec jest to tlyko zlosliwa riposta), albo'zrobie to pozniej'', ''musze teraz?''... czuje sie jak matka, tez chcialabym miec doroslego mezczyzne, czasami eleganckiego, ale zawsze czystego i pachnacego, a i zbeym nigdy nie musiala sie o to martwic za niego. Zaczyna mi to bardzo przeszkadzac ale nie chce go zostawic bo go kocham. I jak tu sie tak meczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipaaaaaaaaaaa
wlasnie nie widzialy na pocztaku i teraz straszny bol jajec maja!! :( bo sie zakochaly a jak tu takiego zmienic.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipaaaaaaaaaaa
ja p*****le... co za pociecha.. ale lepsze to niz klmastwo... najgorsze ze serio go kocham ale po cichu marze o eleganckim, pachnacym gosciu, zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19lat i taka desperatka. Co to się robi z tymi dziewczynami że chcą sobie życie ie marnować. Żadnej ambicji, żadnych planów... Byle tylko chłop byl :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×