172 cm/ 70 kg tragicznie ?

Wow, ale ludzie mogą mieć różne perspektywy i ciała. Ja też mam 172cm i przy 70 kg wyglądam idealnie (jak już do tego dojde;P) a każdy kilogram poniżej 70 sprawia że wyglądam jak anorektyk. Niesamowite. Myśle że wystarczy zobaczyć się w lustrze i wtedy zadecydować czy to ci odpowiada czy nie. Waga jak widać u każdego wygląda inaczej. Powodzenia :D

Mam 172 - waga 75kg *teoretycznie według wyliczeń waga IDEALNA - 59kg. Tak, względem wyliczeń mam 2kg nadwagi. Mam wahania od 71 do 78kg. Sama po sobie widzę, że gdy ważę te 71kg, moja twarz i reszta ciała jest po prostu smuklejsza. Tylko, że nawadnianie robi swoje, dieta również. Ludzie jak patrzą na mnie, to nie wierzą, że ważę 75kg - to ich ocena. Mi to na rękę! A zresztą, jeśli stajesz na wagę, to ona Ci tylko wskazuje kilogramy. Nie pokazuje Ci zawartości tłuszczu, mięśni w organizmie, ani ilości wody i jeszcze 6innych pomiarów. To są wiarygodne testy. Jak ktoś wcześniej napisał, mięśnie też ważą. Robienie sobie głodówek tylko szkodzi. Wyniszcza organizm. Potem tylko cera się pogarsza, włosy wypadają itp. (skrajne przypadki, ale do tego to właśnie doprowadza. Niedobór minerałów w organizmie. Mówi wam to coś? Niedobór witamin. Brak jakiejś witaminy). Przy wyrobieniu mięśni - odpowiedniego procentu (jest to bodajże 60%), waga 65(67)kg będzie uwydatniała, to co najlepsze. Nie będziesz się czuła jak szkielet. Ja w tym momencie mam 41% całego mojego ciała. Nie jest to dużo, ale coraz bliżej celu. Nawadnianie mam też niskie, ale cały czas idę w tym kierunku aby dojść do 70% (Pamiętaj 1,5l do 14 - najlepiej cisowianka, bo zawiera najwyższy procent mineralizacji, potem jest żywiec zdrój; jeśli masz chorą tarczycę nie należy spożywać błonnika. Wówczas przy stosowaniu diety lepiej zastąpić aloesem. Wyrabiasz z wodą, jak chcesz możesz dodać cytrynę. Ja dodatkowo dorzucam plasterek imbiru). Czemu nie spożywa się wody po 14? (odkłada się w formie celuitu - wytwarza się nadmiar wody) A zresztą między 4 nad ranem a 14 następuje filtracja nerek). Jeśli chodzi o ćwiczenia - wodę się pije tuż przed, w trakcie i po ćwiczeniach (to dodatkowa ilość wody. Przy mniej intensywnych ćwiczeniach, które trwają 30minut powinno spożyć się 0,5l wody. I co ważne po ćwiczeniach do 30minut należy spożyć posiłek. Więc polecam robić ćwiczenia po 2godzinach od ostatniego posiłku. Regularne jedzenie, co 2,5-3h (od 5 do 6posiłków dziennie). Ostatni posiłek max 3h przed spaniem. Już tłumaczę o co chodzi z posiłkiem od razu po ćwiczeniach. Otóż, to bardzo ważne, bo jeśli tego nie zrobisz, to tak naprawdę, to co straciłaś zostanie przebierane. Więc nie będzie widać efektu. Tak samo jest z ostatnim posiłkiem. Jeśli pójdziesz spać po 4h, to już godzinę przed snem będzie odkładał się tłuszcz. Czemu moja waga się waha? Gdyż mam chorą tarczycę. I narazie zaprzestałam ćwiczenia. Moja waga utrzymuje się na poziomie 75kg dlatego, że jem regularne posiłki bogate w białko - dzienne zapotrzebowanie białka to 100g - tak naprawdę to one budują nam mięśnie. Właśnie węglowodany - cóż! nie należy spożywać ich w ostatnim posiłku, gdyż dostarczają energię, a przecież chcemy zaraz pójść spać, więc energia jest nam nie potrzebna. W ciągu dnia i owszem. Dlatego do reszty posiłków uwzględnia się węglowodany. Boże tyle bym chciała napisać. Niestety za dużo by opowiadać. Po miesiącu miałam 5kg mniej. 1,5kg w pierwszym tygodniu, tylko dlatego, że zaczęłam inny tryb, taka reakcja organizmu. Jeśli chodzi o dalsze tygodnie, to około 1kg na tydzień. Ważne jest stopniowe chudnięcie. Norma 0,5kg do 1kg na tydzień. Powyżej, to już przesada. Powiem, że wtedy to był okres zimowy (grudzień). Zaczęłam wtedy 2grudnia. w nowy rok ważyłam 73kg :) Dobrze, to tyle jak narazie.