Niezaleany Operator Miedzystrefowy naciaga w iimieniu TP.SA

Najpierw dzwoni przedstawiciel nie przedstawiając się i.Sklada tylko oferte obniżenia abonamen. Oczekuje tydzień ,no może więcej i dzwoni ponownie i mowi Niezalezny Operator Miedzystrefowy i ponownie sklada oferte.Z zasady ludzie dziękuj Nigdy nie uzywaja pelnej nazwy pomijają SP.Z.O. O Abonenci zaczynają się przyzwyczjac i sa przekonani ze to operator TP.SA. Dzwonia rano lub popołudniu. Mimo ze abonenci odmawiają czekaja tydzień , no może dluzej i znow dzwonią przekonuja.informuja ze wysylaja kuriera bo umowa jest taka korzystna.Tak wygląda wkręcanie abonentow TP>SA w Umowe z NOM.Przysylaja nieswiadonym udziom nie tylko umowę lecz również upoważnienie na wypowiedzenie umowu z TP SA Ladnie nazwane ZLECENIE PRESELEKCJI. Umowa pisana tak drobnym maczkie ze tylko pod lupa przecztasz.TO NIE BAJKA to prawda . UWAZAJCIE NA UMOWY Z NOM.Nie musicie kwitować odmowy odbioru! Bo w ten sposób możecie się stać posiadaczami niechcianej umowu..Już kilka osob to spotkalo a od ich umowy jest się bardzo trudno odwolac. Skargi na tego typu działania przyjmuje Centru Informaccji Konsumenckich a spory rozwiazuje SAD.