Gość gość Napisano Maj 25, 2013 Jacy Ci wykładowcy są czasem durni ;/ Na licencjacie miałam przedmiot x z pewnym wykladowca. Egzamin zaliczylam na bardzo dobra ocene. Teraz na licencjacie mam z ta osoba wyklady ... no i przedmiot rozni sie tylko nazwa. Notatki identyczne! No i dzisiaj polazlam do wykladowcy, czy by mi oceny nie przepisał, bo mialam z nim w zeszlym roku podobny przedmiot, pokazalam mu identyczne notatki ... a ten powiedzial, ze mi nie przepisze ;/ ehhh co za ludzie. Znajac kafe zaraz po mnie pojedziecie, ze skoro wtedy zaliczylam to teraz tez powinnam sie zaczac uczyc, nie zrzędzic i napisac ten egzamin. Ale mnie boli fakt, ze mam zaliczac TA SAMA PARTIE MATERIALU - jaki tu sens ? Co za kretyni wymyslaja "nowe" przedmioty, które okazują się być takie jak na licencjacie. Wygadałam się ;) Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach