najgorsze typy sąsiadów jakie można spotkać

jak w temacie, piszcie jakich buraków macie/mieliście za sąsiadów, w jaki sposób zatruwają wam życie, jak walczycie z tym problemem... ja zacznę: mam nad sobą rodzinę z bachorem, który tak z********a po mieszkaniu, że u mnie nie można wytrzymać, jest spokój tylko od 22 do 7, kilkakrotne kulturalne zwracanie uwagi rodzicom bachora nic nie dało, nie wiem już co robić... nie przeszkadza mi nawet hałas, ale drgania które się przenoszą z sufitu, aż czuję je w swoim ciele :P

nie pamięta wół......... ty jesteś najgorszy typ sąsiada:D

Powiem Ci jakich mam bandytów, oszczerców, przygłupów i hipokrytów w klatce.... 10 rodzin w klatce... 1) Moja rodzina a) "matka"- nienawidziła mnie (jest tak nadal), synusia kocha i szanuje - pobiła kiedyś swoją teściową, przedtem się nad nią znęcała psychicznie, a poza tym zdarzało się policzkowanie. Oprócz tego oczerniła ją poważnie - wobec mnie stosowała przemoc emocjonalną, psychiczną i czasem fizyczną - jest bezgranicznie bezczelna (nie dość, że była dla mnie zła, to jeszcze teraz (mam 29 lat) ośmiela się traktować mnie jak własność i chce się narzucać (nawet jakbym wyjechała) albo nawet jeszcze coś gorszego zrobić - jest zdolna nawet do morderstwa, było kilka akcji z jej strony... b) "ojciec"- przyłożył mi poduszkę do twarzy jak byłam niemowlakiem, bo nie potrafił wytrzymać mojego płaczu - bywał despotycznym, irytującym idiotą - przemoc fizyczna miała czasem miejsce - udaje, że nie ma problemu z żoną - ma gdzieś to, że inni mnie krzywdzą np. sąsiedzi (potrafi sobie z nimi pogawędki urządzać) c) "brat"- zawsze miał o wiele lepiej niż ja, więc uważa, że jego rodzice są normalni - też byłam jego kozłem ofiarnym - też jest bezczelny, strasznie głupi, zakłamany - jak moja matka doprowadziła mnie prawie do samobójstwa i do tego, że musiałam schować się przed nią w łazience to brat stanął po jej stronie (ojciec ją okładał za to jak się zachowywała). Ogólnie jestem najgorzej traktowana z całej "rodziny" nie dość, że się ze mną nie liczą, to jeszcze by coś chcieli... Śmieci, nie ludzie. A "rodzinę" uwzględniam, bo to też w pewnym sensie sąsiedzi. Cdn...

moj sasiad bije wszystko siadla mi energia - okazalo sie ze zrobil sobie lewe przylacze pod moj licznik siadl mi net - okazalo sie j.w. co go spotykam udaje ze mnie nie zna czyzby bylo mu az tak wstyd? :D

Nie daj Boże takiego sąsiada jak Zdzisław N. - buc, który myśli, że wszystko mu wolno, robi wszystko na bezczelnego w naszym siedlisku nie licząc się z nikim i uważa że zawsze ma rację. A prostak jest okrutny.

Zostaje 9 rodzin nazwę je tutaj tak: 2) alk-schod 3) alk-gwał 4) kacz-śm 5) brud-rowe 6) konie 7) mus 8) była-st 9) "nowi" 10) ślepi ...

A ja mam takiego gnoja ,co wieczor wypuszcza swojego psa i szczeka mi od 3 lat pod oknem.teraz lato i nawet nie mozna otworzyc okien,bo ten sk***Yn wyje szczeka.powiedzialam wlascicielowi tego psa,ze bede go budzila tak czesto jak mnie budzi jego pies...wiecie co mi powiedzial,ze za zaklucenie MIRU DOMOWEGo grozi mi kara,a pies to pies ma prawo.nadmienie,ze okna sasiada wychodza w przeciwnym kierunku do moich i mocno zabarykadowal wejscie,zeby czasami pies jemu pod oknem nie szczekal!Niech zyja sasiedzi ...gnoje i chamy!!!

o tak,najgorsze sa biegajace bachory, pietro wyzej.

Następny typ- alk-schod Skrót "alk" oznacza słowo "alkoholik"- głowa tej rodziny. Kiedyś często wracał pijany... 4 osobowa rodzina głowa rodziny- oprócz tego, że piła to świnia zakłamana, która nauczyła swoich 2 synów agresji i bycia świniami... młodszy syn usiłował mnie kiedyś zrzucić ze schodów, nawet po głupiej ucieczce z domu byłam przez nich 2 potępiana (słyszałam jak ten starszy syn mówił o mnie na klatce "głupia"). ten starszy syn śmiał mi się kiedyś w twarz, po tym jak "matka" zrobiła mi awanturę śmieć pieprzony no i ich mamusia, żoneczka- rodziny są siebie warte, wiadomo... też brała udział w wychowaniu d*pka, który chciał mi zrobić krzywdę na schodach. Powiem to samo co o swojej rodzinie: z czystym sumieniem można powiedzieć, że to są 100-procentowe śmieci...

Alk-gwał głowa rodziny pije do dzisiaj.. jego żona (która już nie żyje) była jedną z największych plotkar (bezwartościowy babsztyl) a ich syn to recydywa (dwukrotnie siedział we więzieniu, za pierwszym razem 15 lat za udział w g****ie zbiorowym) Mimo, że mi osobiście krwi nie napsuli, to trzeba nazywać ich po imieniu: patologią.

zboczony i wiecznie pijany sasiad oraz jego zboczony i czasem pijany kot.kiedys go aresztowali za nielegalne posiadanie broni, kolezanka widziala jak go prowadzili pod karabinami w kamizelkach kuloodpornych.ciekawe czy kot tez trafil do aresztu.podobno razem pija i ogladaja pornole

kot chodzi po podworku, zaczepia kobiety i skacze po nogach albo zaglada pod spodniczke i wsadza lape

u mnie orawie wszyscy sa nienormalni. najlwpsza jednak byla taka pancia co wynajmowala mieszkanie i pracowala w salonue kosmetycznym. miala psa owczaeka niemieckiego ktory siedzial w mieszkaniu sam od rana do poznej nocy. raz biedny nie wytrzymal i sie zesral na klatce schodowej pietro nizej bo nie dolecial na pole. pech chcial ze akurat na wycieraczce przy innym mieszkaniu. sasiadeczka obrocila wycieraczke do gory nogami myslac ze moze samo sie to gowno z tamtad ulotni. przypomne ze to byl owczarek niemiecki nie srajacy caly dzien tak i kloc byl duzy. rano byl taki smrod na klatce! a ta pani na ktorej wycieraczce sie pies zesral przyjleila tamtej ta wycieraczke do drzwi. akurat tylko ona miala tam psa wiec nie wiem na co liczyla.

Kacz-śm śm- skrót od "śmieci" ;) Śmieci mieszkają tuż nade mną- 5- osobowa rodzina... Ich mamusia i żoneczka to kura domowa z fatalnym charakterem. Naprawdę zero moralne. Ponoć jak zniknęłam pierwszy raz, to ten śmieć się z tego śmiał... Sama w sobie jest plotkarą, wścibska, bezczelna, pyszna, zawzięta, zaklamana i złośliwa. To gówno jeszcze się ośmiela szanować...Niedawno słyszałam jak swojej wnuczki uczyła głupoty i złośliwości- "Dokuczamy, dokuczamy"- jej słowa. Jej starsza córunia oczerniła mnie już, kiedy miałyśmy klika lat. Potknęła się krowa na podwórku i na mnie zwaliła winę, że jej nogę podstawiłam... k***a! Młodza córunia- też jest kłamliwa i nieżyczliwa. Synuś tej rodziny to też świnia, która mnie uważa za czarną owcę, a na moją patologiczną "mamusię" w ogóle nie patrzy krytycznym okiem. Śmieci odwracające kota ogonem. Głowa rodziny jest taka sama. Generalnie cała to rodzina to śmieci - pyszałkowate - odwrcające kota ogonem - głupie - bezkarne - bezczelne - wścibskie - zakłamane. Dodam, że 2 lata temu poparli oni największą bezczelność świata ze strony mojej matki...

Nie muszę dodawać, że kacz-śm są na tym samym poziomie, jak rodziny, o których już pisałam... Brud-rowe Też nieżyczliwe typy, idioci. Ich 2 dorosłych synów nie ułożyło sobie życia z nikim... a ich mamusia też poparła szczyt bezczelności 2 lata temu, powinni się przenieść do średniowiecza... cała ta 4-osobowa rodzina.

konie mama, tata, 2 synów.. 2 synów to wielcy przyjaciele synów alk-schod, czyli m.in. d*pka, który chciał mnie zrzucić ze schodów... jak moja matka znęcała się nad teściową itd, to potem ich mamusia zapytała się mojej starej "r, co się zas stało?" tragikomedia nie wiem, jak można być tak głupią osobą, chyba, że kacz-śm (plotkara) jakieś głupoty opowiadała..

Sąsiedzi "MUS" powiedzmy, że są jeszcze w miarę normalni, nie stoją po stronie świni (bo tylko świnia może stać po jej stronie), nie są też hipokrytami. Powiedzmy, że są jeszcze stosunkowo normalni.

8) była sąsiadka też była hipokrytką...

ktos tu chyba ma cos z glowa...

9) nowi- maż z tej rodziny poparł tez ten szczyt bezczelnosci niewazne, czy swiadomie czy nie, poniewaz za taka bezczelnosc, zniszczenie mi zycia, traktowanie mnie jak wlasnosci, kontrole w doroslym zyciu (kiedy ona w ogole nie powinna miec do mnie praw) "mamusia" powinna była otrzymać kulę w łeb na miejscu.

Sąsiedzi, ja mam całą ulice p*****w. Z racji tego że jestem protestantem to "grupa trzymająca władze" czyli stado obłudnych bab od trzech lat zatruwa mi życie. Oto kilka przykładów: żona poszła do innego bo wywłoka co lubi ten sport zawsze i z każdym ale: to on ją bił g****ił zabierał pieniądze i zamykał w domu: tyle że to iż ja tyrałem po 12 godzin ,przynosiłem kase w zębach, ogarniałem dom dziecko i zakupy bo szanowna małżonka skupiała się na nowych intrygach rodem"ROZMOWY W TOKU" i razem z teściową kombinowała jak je wprowadzić do naszego życia, ale nie k***a zawsze chłop jest ten zły, przykład drugi: na kawałku ulicy pod moim domem jest miejsce na gre w kwadraty i dzieciaki ze wsi mają tu"baze do gry w podchody" jak i również poprostu tu się zchodzą bo jak się okazało jestem jedynym gościem któremu poprostu nie przeszkadza taka zgraja i nie gonie niech się bawią i moja prawie czteroletnia córa ma możliwość na relacje z dzieciakami ,ale; uj***ło się jakiejś prostaczce że to nienormalne i ten to pewnie pedofil. Nawet się j****e mohery zebrały i poszły z tą"rewelacją"do opieki społecznej i do sądu. Kolejny: pewna kobieta poprosiła abym pomógł pozbyć się ziemi zalegającej za domem. Załatwiłem "odbiorce" i dogadali się, zrobiłem o co prosiła, a spotkało mnie: chodzi kobita po wsi i p******i moherom jak to ona załatwiła mi zarobek przy wywózce ziemi i że nawet miała w tym czasie zająć się córką, "a on olał , jest łach i nie chce mu się robić" .Pytam jak można żyć wśród takich ludzi do h u j a.

gość ktos tu chyba ma cos z glowa... jeżeli chciałeś powiedzieć, że to JA (skrzywdzona osoba, ofiara największej bezczelności, ofiara bezkarności sąsiadów, jedyna normalna osoba w klatce, ZNISZCZONO MI ZYCIE) mam coś z głową to znaczy, że z ciebie też jest stuprocentowy śmieć i również powinna być kula w łeb na miejscu.

Dla mnie najgorszy typ to ludzie wscibscy plotkary z sasiadami tyle co na dzien dobry jak mnie ktos nie zaczepi nie dokuczy to inne rzeczy mnie nie przeszkadzaja mam zal nienawisc do jednej sasiadki z ktora wdawalam sie w gadki nie znajac jej a pozniej tak mi d*pe obrobila za glowa mala najgorsza plotkara na osiedlu jak ja slysze z daleka to mnie telepie caly dzie na dworzu gapi sie na ludzi i plotkuje niecierpie tego typu ludzi wole zwierzeta od nich jak idzie to stanie gapi sie w okna i plotkuje zenada

i ostatni typ "ślepi" jak sama nazwa wskazuje są oni z***biście ślepi, ponieważ nawet szatanów, takich jak moja "matka" czy "mamusia" kacz-śm nie potępiają przygłupy.