Jak utrzymać ładny, chłodny odcień blondu??

Dziewczyny jak wy to robicie??? ja mam cienkie, porowate włosy. Oczywiście staram sie jej pielęgnować (maski, odżywki, etc) Naturalny kolor to średni blond. Farbuję włosy zwykle Palette, Garnierem, Loreal Preference - efekt nienajgorszy, choc oczywiście na odrostach, tam gdzie mam naturalny odcień to łąpie na żółto. Najgorsze jest to że po paru tygodniach moje włosy są obdzydliwie żółte, bardzo mi nie do twarzy w tym odcieniu;/ chcę mieć czysty, chłodny odcień, platynowy blond. siwa farba z Joanny prawie zmywa się po 3 tygodniach;/ te fioletowe szampony strasznie niszczą mi włosy podonbie jak szmponetki. Kosmetyki do włosów farbownych też nie pomagają czy ja jestem skazana na żółte kudły? Dodam że nie stać mnie na farbowanie co 2 miechy w salonie za 200 zł

masz na mysli takie niebieskie coś w płynie?? też mi niszczy włosy, poza tym mam wrażenie że łapie nierówno;( chciałabym zafarbować i mieć ten odcień dłuższy czas... może to problem w kondycji moich włosów - są cienkie, łamliwe, sianowate...w takich porowatych włosach farba się nie trzyma - wypłukuje się przy myciu

pianka do włosów blond fioletowa Frieda, jest jeszce hegron ale tej nie widziałam wieki - moje włosy wychładza. POoli, stopniowo ale nia mam fioletu tylko chłodny kolor

odżywka- maska joanna do blond

Farbuję włosy farbą L'oreal Recital Preference. Mieszam farby 7.1 i 8.1, bo mam długie włosy, więc muszę mieć dwie, a podoba mi się ten odcień pomiędzy. Wychodzi świetny popiel - nawet na odrostach. Do swojego szamponu dodaję kilka kropel fioletu gencjany (ale uwaga, są dwa rodzaje, na spirytusie i wodzie. Ten na alkoholu wysusza!). Mam ładny popiel przez dłuższy czas, farbuję włosy raz na 2,5 miesiąca.

wredna jędza gdzie i za ile kupujesz ten fiolet?? ja też chętnie bym pomieszała 2 odcienie farby ale siwą Joannę i jakiś jasny Garnier...a wtedy to by mi pewnie w pysk eksplodowało;)

Bałabym się mieszać dwie farby różnych producentów. Wiesz, diametralnie inne składy, struktura itd. ;) Bardzo lubię recitale, bo wychodzi najlepszy popiel ze wszystkich, które próbowałam. Garnier to była porażka, nie dość, że od razu włosy wyszły żółte, to jeszcze spaliło mi włosy. :O Paranoja Fiolet kupisz w każdej aptece, mniej niż 5 zł. :)

ok poszukam w aptece;) może nie będę taki żółtek;)

Karolina, ogarnij się, z tymi włosami i tak nic nie zrobisz ... doklej jakieś sztuczne kudełki tak jak zawsze :-)