czy mam się oddać nauczycielowi wosu?

proszę o poważne odpowiedzi.. jestem w 2 klasie liceum, facet chce mi postawić 3 na koniec a tam gdzie planuję iść na studia wymagają oceny ,,dobrej" minimum, a niestety ten przedmiot kończy się w tym roku:( Ale zauważyłam że facet robi mi pewne sugestie, gdy pytam czy postawi mi 4 to odpowiada że to zależy ode mnie i łapie mnie za tyłek, powiedział że daje mi czas na zastanowienie do poniedziałku. Co mam zrobić ? :( zrobiłyście kiedyś coś takiego?

w sumie wiele dziewczyn tak robi.. a ta ocena jest naprawdę bardzo ważna dla mnie:(

a może ktoś z was już coś takiego robił?

droga prowokatorko, a czy na studia nie wymagają ocen z matur? pozdrawiam

Wczoraj założyłaś identyczny wątek! Po czym, kiedy zagroziłam wysłaniem linka na policje przyznałaś się , że niby to prowokacja a ty szkołę już skończyłaś... Powiedz czy jesteś aż tak pusta?! Czy ci się dziecko nudzi?.... I wymyślasz takie rzeczy? Podnieca cie to? A jak już masz zakładać 15 wątków to chociaż inaczej je podpisuj! ŻAL!!!

dziewczynko a czy mama wie ze siedzisz przy komputerze ? Juz dawno powinnaś spac dzieciaku

oddałam się kiedyś księdzu Bogdanowi. Niezły ogier z niego był, mówił, że ocena z religii będzie bardzo ważna na świadectwie i będzie się liczyć w rekrutacji na studia. Pan z wosu mnie nie pociąga jest bardzo niski.

Boże! widzisz i nie grzmisz :)