Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michalina8777

Ostra kłótnia tydzień temu

Polecane posty

Gość michalina8777

Tydzień temu mocno pokłóciłam się ze swoim chłopakiem o to, że powiedziałam mu w nerwach, żeby lepiej wrócił do domu jeśli chce siedzieć u mnie bezczynnie i odzywać się do mnie po chamsku, a on się wściekł wyzwał mnie od dz,k,sz, :/ ja jeszcze próbowałam go jakos zatrzymać i porozmiawiać, ale pomimo tego wyszedł. Następnego dnia pojechałam do niego, bo zostawiłam u niego w mieszkaniu ładowarkę do telefonu, to nie chciał mi otworzyć i nawet odwiesił domofon, a jak próbowałam jakos wejść do niego to napisał mi sms ze to męcze i ze zadzwoni po policje. Sytuacja masakryczna prawda? Wiem, że jest strasznie porywczy i czasem w nerwach mowi rzeczy ktorych zaluje, ale mimo to uwazam, ze jego reakcja byla mocno na wyrost, szczegolnie nastepnego dnia. Od jego znajomych dowiedzialam sie, że tylko sie poklocilismy i mamy teraz ciche dni. Staram sie go jakos usprawiedliwiac obowiazkami itp, nie odzywa sie juz tydzien i zastanawiam sie czy sie do niego odezwac, to jest strasznie uparty typ i obawiam sie ze moze nawet chce przeprosic ale nie potrafi bo duma mu nie pozwala. Nigdy mnie za nic nie przeprosil a jestesmy juz razem 1,5 roku. Co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
No właśnie wiem, tylko problem polega na tym, że mi na nim zależy.... poza tymi atakami agresji jest bardzo w porządku, ale zdarzają się one niestety coraz częściej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
Po takim czasie to nie jest takie proste, praktycznie mieszkaliśmy razem. Kurde spróbowałabym się do niego odezwać, ale boje się, że nie odbierze albo powie "daj mi spokoj". Myślicie, że jest szansa, że on jeszcze zmięknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że zmięknie, to Ty masz być twarda! czego Ty jeszcze nie rozumiesz?? chcesz żyć z wariatem i furiatem co Cie policją straszy bo po ładowarkę przyjechałaś? Boże, widzisz i nie grzmisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
Masz rację. Z tą ładowarką przypuszczam, że było tak, bo kiedyś jak się pokłóciliśmy (z mojej winy generalnie często się kłóciliśmy z mojej winy) to jak mnie wpuścił to nie chciałam wyjść dopóki nie porozmawiamy i nie pozwoli mi go przeprosić. Tym razem była to jego wina, ale przypuszczam, że bał się naciskania na rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro boi się rozmowy, to coś jest nie tak, z nim. przemyśl sobie poważnie ten temat z rozstaniem. to będzie dla Ciebie najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
dziękuję za poradę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie masz honor autorko??? z tego co piszesz facet miał rację - jesteś szmatą - dziewczyna, która narzuca się facetowi, który ją źle traktuje JEST SZMATĄ!!! i jeszcze głupia broni misiaczka - obowiązki, stresy, n na pewno żałuje... ogarnij się szmato!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
Dało mi to do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mam nadzieję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
no i zerwal ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś się cieszyć, bo w przyszłości na pewno by cię bił, ciebie i wasze dzieci. Masz jakiś syndrom ofiary? Lubisz być wyzywana i traktowana jak szmata? To się zapisz na jakieś sado-maso, ale nie hoduj kolejnego męskiego ścierwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
Masz rację, byłam za bardzo tolerancyjna i na zbyt wiele mu pozwalałam, a on teraz jest bezczelny, unosi się, że niby jest Panem sytuacji, i że to ja mam się czymś innym zająć i pogadać z mamusia, eh ale to słabe. Cham i prostak. Szkoda, że tyle energii straciłam, a na domiar złego zrobił to przez fb, nawet nie miał jaj, żeby zadzwonić! Mamy po 26 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co żałować. Ten twój (były) facet to palant. Gdyby mnie mój chłopak wyzwał od szmat to byłby koniec związku. Jak można nazwać tak drugą osobę, którą się kocha?! Chyba nie tak powinien wyglądać związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
No dokladnie, a ja go jeszcze glupia usprawiedliwiałam i chciałam pogadać. Nie ma usprawiedliwienia na takie zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
ciało twojego wroga samo mnie ciebie przypłynie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina8777
* do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×