Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdsaghij

dobrych macie mężów?

Polecane posty

Gość fdsaghij

kiedys był dla mnie wszystkim, nie wyobrażałam sobie zycia bez niego, jego szczęście było na pierwszym miejscu i miałam wrażenie, ze to funkcjonuje w drugą stronę; powierzałam mu każdy sekret, myslalam ze jest moim przyjecielem i nigdy nie odwróci się przeciwko mnie; teraz widzę, że byłam w blędzie; mąż jest dobrym człowiekiem, ale przede wszystkim myśli o sobie; ja jestem bo jestem, ale beze mnie jego świat by nie runął; potrafi się chamsko odezwać jak go sprowokuję, potrafi wykorzystać przeciwko mnei w złości moje sekrety; ja nawet gdy sie kłócimy, to czuję że go kocham, a on chyba czuje złość i nienawiść; z czasem otworzyły mi isę oczy i przestało mi zależaeć, przestałam się starać, zaczęłam myślec o sobie; ale nie jestem szczęśliwa, jestem smutna, że nie jestem dla niego najważniejsza; wszystko jest jakieś byle jakie; nie mogę poradzić sobie ze smutkiem i samotnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościara
mam podobnie.. I poczucie zmarnowanego życia.. I często płaczę, bo sama się tak urządziłam a teraz odwrotu nie ma.. Smutne to życie.. I takie niesprawiedliwe.. Ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plasawica..,,
U mnie mąż jest wspaniały. Ale to ja jestem ta wredna suka. Czasami mu wspolczuje ze taki z***bista człowiek ma taka suke za żonę. Moj mąż to takie ciepłe kluchy, a ja jestem jego przeciwieństwem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×