jestem kobietą i pociągają mnie...kobiety!

mam chłopaka juz 3 lata, jest nam bardzo dobrze, ale od dłuższego czasu czuje sie jakos niespełniona... seks jest cudowny ale czegos mi brakuje a mianowicie...kobiety :/ nie wiem co ze mna nie tak, nie jestem przeciez lesbijka, ale czesto mam ochote na kobiete, ostatnio nawet w pubie podrywałam jedną śliczną dziewczynę i miałam na nia straszną ochote, Nie zaproponuje chłopakowi trójkąta bo to moze zniszczyc nasz zwiazek. Co mam zrobic? Zdradzic go z kobieta? Moze mi przejdzie a moze bede chciala wiecej? a moze to samo przejdzie? miala któraś z Was tak? Pomózcie, bo oszaleje... (dodam, ze nigdy nie zdradziłam swojego chłopaka)

a ile masz lat? moze to hormony :P

mam 23 lata, to chyba jednak nie hormony...

hej. ja mam na imie Kasia. i mam 19 lat w tamtym roku mialam podobne pragnienia jak ty i caly czas sie one nasilaly. okazalo sie ze jestem bi seksualna. tzn-jestem osoba ktora woli chlopakow i dziewczyny. dzis juz jestem 3lata ze swoim chlopakiem i on wie ze jestem bi .. zawsze powtarza mi ze zabawa z dziewczyna nie jest zupelna zdrada i bardzo duzo na ten temat rozmawimy i w naszym zwiazku mialam tylko 2razy kontakt z dziewzyna a moj partner o tym wie i rozumie mnie. porozmawiaj z chlopakiem takie wyjscie bedzie najleprze

nie jest zdrada.... kpina :D