Gość gość Napisano Maj 26, 2013 Mój problem polega na tym że mój chłopak jest strasznie przemądrzały. Jak coś mówię to ZAWSZE wchodzi w słowo, jak mamy gdzieś iść to wszystko zależy od niego czy ma czas i chęci... Ja nie mam nic do gadania. Nawet sam ustala ze znajomymi że gdzieś z nimi pojedziemy, o czym dowiaduję się jako ostatnia;) ze wszystkim musi postawić na swoim choćby nie wiem co. Ostatnio przyszło mu duże rozliczenie z zagranicy to już w ogóle chodził jak paw i mówił ile to on nie ma pieniędzy i jego sistra... Pewnie większość z Was napisze że jak mi nie pasuje to żeby zerwać, jednak mi chodzi o to jak radzić sobie z takimi sytuacjami, co zrobić jak kolejny raz będzie się rządził, wchodził w zdanie, krytykował.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach