Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aleczkaa1985

Spacerem do celu

Polecane posty

Gość aleczkaa1985

Witam Postanowiłam w końcu wziąć się za siebie i po raz ostatni zacząć się odchudzać. Jak tym razem się nie uda to wątpię czy uda mi się to kiedykolwiek. Początki zawsze są trudne, najgorsze dwa tygodnie i pierwszy weekend. Jeśli to przetrwam to już duży krok do przodu, jak nie to do tyłu i niestety ostatnio tak to u mnie wygląda. Za podstawę mojego odchudzenia na początek biorę sobie spacery i mam nadzieję, że zmotywuja mnie do dalszych starań. Codziennie rano 45 min to tak na początek póki kondycja mi się nie poprawi. Poza tym lekka kolacja, nie później jak po 19. Startuje z wagi 63,5kg Wzrost 160cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczkaa1985
Będę tu opisywać ewentualne efekty, ale mam nadzieję, że znajdą się osoby o podobnych celach, które dołączą. Codziennie po pracy postaram się pisać czy zaliczyłam chodzenie i czy udało mi się zdrowo jeść. Zapraszam do wspólnego odchudzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczkaa1985
Chodzenie zaliczone z rana. Mimo deszczu ok.55min. Jestem zadowolona . Gorzej z dieta. Kolacja spora. Ryż z sosem i sałatka grecka. Ale małymi krokami może uda mi się osiągnąć cel czyli schudnac 8kg, mile widziane 10kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia4680
Polecam po tygodniu szybkich spacerów (zwróć uwagę: szybkich) przeplatać marsz bieganiem, chociażby w minimalnej proporcji, np. 5min marszu i 1min truchtu. A potem co tydzień zwiększać minuty biegania. Twoja kondycja poprawi się dużo szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteś pasztet nie zrobisz nic znów się nażresz czipsów pizzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczkaa1985
Chodzenie zaliczone. 40min. Dziękuję Asiu za radę. Może spróbuje. Z tym, że póki nie zrzucę z pięciu kilo wolę tylko chodzić szybkim tempem na razie... Miły gościu. Chipsy, pizza, słodycze to nie mój problem. Mój problem to nieregularne jedzenie. Zdrowe śniadanie, brak obiadu i późna spora kolacja, bo w pracy nie ma kiedy zjeść. I dziś na wilczym głodzie-pół filetu z kurczaka i salatka typu grecka duża ilość na kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia4680
Bierz sobie posiłki do pracy. Wszyscy jesteśmy zapracowani, ale wygospodarowanie dwa razy po dziesięć minut na zjedzenie czegoś przygotowanego wcześniej (po prostu wyciągasz i jesz) nie jest chyba aż tak trudne, a jeśli jest to pracodawca łamie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczkaa1985
U nas z tymi posiłkami różnie. Nie ma nigdy odpowiedniej pory aż się odechciewa. Wczoraj np serek wiejski sobie zabrałam i zabrałam spowrotem do domu. Tym bardziej że koleżanka na urlopie, bo tak to na upartego to znalazłby się czas. Zabronione nie jest, ale wiecznie się odwleka bo to trzeba bo tamto... Chodzenie zaliczone ok. 50min. Postaram się z tymi regularnym posiłkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia4680
Wystarczy trochę mobilizacji, ostatecznie chodzi o zrobienie kilkuminutowej, a nie nie wiadomo jak długiej przerwy. Ja, odkąd pilnuję pór jedzenia zdrowych rzeczy, dużo lepiej panuję nad tym, ile zjadam, nie mam apetytu na słodkie i niezdrowe śmieci nie czuję głodu. Myślę, że regularność jest ważna w dążeniu do prawidłowej wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj, że dopóki walczysz jesteś zwycięzcą. Nie ważne ile razy się poddasz, zwątpisz. Ważne ile razy zaczniesz od nowa :) Skąd jesteś? Ja też dużo spaceruje, przeważnie z psem :) średnio po 40-60 minut rano i wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczkaa1985
Jestem z lubelskiego. Dzisiaj mi się nie udało. Już nie chodzi o to że znów padało, ale zaspałam i biegiem na autobus. Jutro za to stu procentowy spacer w soboty żaden odpowiedni mi autobus nie kursuje i z kimś też nie mam jak pojechać więc mus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murawka
Nie masz dużej nadwagi, więc dlaczego nie zacząć od razu od marszobiegów? Spacery jednak są mało intensywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o której wstajesz, żeby maszerować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka 12
Faktycznie same spacery nie dadzą dobrych efektów odchudzających. Lepiej zdecydować się na Nordic Walking, bądź inną aktywność sportową. Do tego odpowiedni, dietetyczny jadłospis i można faktycznie schudnąć. Oczywiście jeśli komuś zależy na szybszych efektach, to można zdecydować się na preparaty wspomagające odchudzanie. Ja sama mam dokładnie takie tabletki http://nutrina.pl/28,slimette.html i już mi ubyło siedem kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×