mamy z wadą serca - starania, ciąża, poród

Witam:) niedawno rozpoczęliśmy starania z mężem o dziecko. Jestem ciekawa, czy na forum są kobiety - matki lub starające się, które mają problemy z własnym serduchem. Ja urodziłam się z wadą wrodzoną - ubytek międzykomorowy i międzyprzedsionkowy. wadę zoperowano gdy miałam 2,5 roku, czyli prawie 25 lat temu. Wszystko było ok aż do okresu dojrzewania, wtedy wykryto u mnie dodatkowe skurcze komorowe. Nie biorę w związku z tym żadnych tabletek, gdyż nie ma takiej potrzeby - jedynie magnez. Prowadzę normalny tryb życia, ale dość szybko się męczę i kiepsko znoszę większy wysiłek. Już wiele lat temu powiedziano mi, że prawdopodobnie nie będę mogła rodzić naturalnie lecz przez cesarskie cięcie. Czy są może panie, które są w podobnej sytuacji?

No sa ale ja sie dowiedziałam 3 lata temu o powaznej chorobie serca i rodziłam 2 razy naturalnie teraz juz bym nie mogła siłami natury rodzic .Raz przytomnosc traciłam mam kardiomiopatie niesklasyfikowana niescalenie lewej komory i tak sobie zyje i pewnie czeka mnie symulator itp straszna to mysl .Do tego doszły mi zaburzenia przedsionkowo - komorowe i biore betaloc tez zle sie czuje i najgorsze ze leki które biore nie daja nic a biore coraz wieksze dawki , i kiedys moge upasc i nie wstac echh do pupy takie zycie

Ja mam podobną wadę serca do Twojej i rodziłam dwa razy sn. Miałam wskazanie do cc i do wczesnego znieczulenia. Rodziłam w znieczuleniu i miałam dość dobre porody, nic się złego nie działo z moim sercem. W ciąży było gorzej, po porodzie doszłam do siebie.

mama... skoro miałaś wskazanie na cc to czemu rodziłaś sn? lekarze zmienili zdanie, czy było już za późno na cc? czy robiłaś jakieś specjalne badania? ja w czasie ciąży chciałabym chodzić do pracy najdłużej jak się da (raczej z obawy przed pracodawca niż z zamiłowania do zawodu:]) chciałam jeszcze zapytać, czy w czasie porodu miałaś jakąś specjalną opiekę? ja zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej rodzić w większym mieście, bo mam wrażenie, że w moim mieście to opieka będzie taka sobie

Ja miałam wadę VSD i P. Miałam operację i niby było ok,ale też wyszła potem druga wada- niedomykalność zastawek z falą zwrotną oraz zespół LGL. Z uwagi na zagrożenie kardiomiopatią poporodową miałam CC. Większość ciąży spędziłam w szpitalu z uwagi na liczne zasłabnięcia. Nawet nie było przez pół minuty opcji SN.

witam! jestem w piątym miesiącu ciąży i mam zwężenie cieśni aorty. czy mam ktoś podobną wadę ? narazie przechodzę wszystko dobrze ale boję się co będzie dalej