Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

koniec 12 tygodnia, brazowy galaretowaty śluz. Co robić?

Polecane posty

Gość gość

Właśnie wróciłam z WC i przy podcieraniu zauważyłam jasnobrązowy śluz, a raczej taką galaretę. Nie wiem czy panikować i jechać gdzieś do lekarza czy jeszcze czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze o pomoc. Nie wiem co robić. Ostatnie USG miałam 1,5 tygodnia temu a kolejna wizyta dopiero za 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zadzwoniła do prowadzącego lekarza i jak najszybciej do niego pojechała.Albo do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie do lekarza jeśli się da jak nie to na sor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedzieć na kafe
No skonsultować z jakimś lekarzem a nie na kafe siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko to było jednorazowe. Może z łyżeczka tego była. Taka brązowo przejrzysta galareta i tyle. Więcej już nic nie ma. Latam teraz sprawdzać i sucho i ok. Nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz bagetelizuj tylko się nie obudź z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka konsystencja przypomina czop śluzowy. Skoro jeszcze brązowa to tym bardziej bym nie bagatelizowała tylko pojechała do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wyglądało dokładnie jak czop śluzowy (to nie moja pierwsza ciąża) ale to dopiero 12 ty 6 dni. Próbuje się dodzwonić do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale co z tego,że było tego mało?A jak zaśniesz i obudzisz się cała we krwi(czego Ci oczywiście nie życzę) to do kogo będziesz miała pretensje?Może to plamienie to początek czegoś złego?A może po prostu zwykłe plamienie.Ja bym nie zwlekała i pojechała do swojego ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam leżeć i obserwować. Jak się cokolwiek będzie więcej działo to szpital a jak nie to jutro mam iść na USG bo dziś nie ma mojej lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez odszedl czop sluzowy w 17tyg, bylam u lekarza od razu, i po kilku dniach i pozniej znowu bo ciagle plamilam a mimo to poroniłam... mowilam ze wydawalo mi sie ze to czop to lekarze mi nie wierzyli:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja leze. Na razie nie plamie wcale, a ty plamiłaś od razu po odejsciu? Nic mi sie nie dzieje. Tak szczerze to jesli to był czop to nie mam co sobie wkręcać ze coś sie da zrobić. Mam nadzieję ze to jakieś zwykłe plamienie i tyle i się już niepowtórzy. Jutro pójdę sprawdzić na USG co z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy ile tego bylo, u mnie bylo niby malo, ale codzienie troche odchodzilo. Na usg z dzieckiem u mnie bylo wszystko ok, z lozyskiem, szyjka tez a mimo to ktos czegos nie zauwazyl, mimo 3 wizyt u roznych lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ilosc jak na łyżeczce. Teraz niby nic mi nie jest ale czuje sie dzwnie. Jak na początku porodu tak ćmi kregosłup i jajniki ale brzuch miękki nie stawia się. Myśle ze panikuje i stad te bóle. Nie mam jak teraz jechac nawet bo maz najwczesniej bedzie o 16 a ja mam w domu 2 letnie dziecko. Jak sie nasili to wtedy nie bedzie wyjscia biorę dziecko i jadę może duzej traumy nie przezyje w szpitalu ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wzoraj wyszłam ze szpitala, bo miałam śluz zabarwiony na różowo. NA szzęscie okazało sie, ze to przez nadżerke i przepisali mi luteine. Ale nie bagatelizujcie tego, bo była dziewczyna, której dzidzius juz od 4 tygodni nie zył a plamienie miała dopiero teraz. Dbajcie o siebie kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wzoraj wyszłam ze szpitala, bo miałam śluz zabarwiony na różowo. NA szzęscie okazało sie, ze to przez nadżerke i przepisali mi luteine. Ale nie bagatelizujcie tego, bo była dziewczyna, której dzidzius juz od 4 tygodni nie zył a plamienie miała dopiero teraz. Dbajcie o siebie kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wzoraj wyszłam ze szpitala, bo miałam śluz zabarwiony na różowo. NA szzęscie okazało sie, ze to przez nadżerke i przepisali mi luteine. Ale nie bagatelizujcie tego, bo była dziewczyna, której dzidzius juz od 4 tygodni nie zył a plamienie miała dopiero teraz. Dbajcie o siebie kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bolało cie cos przy tym? Kurcze ja wiem ze w 12 tygodniu to nic nie zrobią. W 22 to by sie starali powstrzymywac poród jakby co i czekac te 3 tygodnie chociaz ale teraz to za wcześnie na cokolwiek. Licze że wszystko jest ok i tyle. No ale tak sie zdenerwowałam teraz że mnie brzuch boli lekko i nie wiem czy z nerwów czy coś się zaczyna. Muszę się uspokoić i pomyśleć o czymś innym bo takim stresem tylko sobie szkodzę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaLenka mi tezz jedna z lekarek powiedziala ze to nadzerka i przez to plamie, po 3 dniach poronilam. Luteina, d*phaston nic nie daly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaLenka mi tezz jedna z lekarek powiedziala ze to nadzerka i przez to plamie, po 3 dniach poronilam. Luteina, d*phaston nic nie daly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaLenka mi tezz jedna z lekarek powiedziala ze to nadzerka i przez to plamie, po 3 dniach poronilam. Luteina, d*phaston nic nie daly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w 10 tc zzaczelam krwawic. usg wykazalo ze wszystko jest ok, dopstalam leki i mialam lezec. 2 dni potem mimo ze przestalam krwawic pojechalam znowu do lekarza, mialam dziwne przeczucie, i bylo juz za pozno;( autorko lez ile mozesz i lec do lekarza. Zycze Ci aby wszystko dobrze siei skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak tylko ja nie krwawię. jak sie uspokoiłam to mnie nic nie boli już. Myśle ze jest ok :) Jutro pójdę sprawdzić serduszko malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyy
pędem do szpitala! nie chcę cię straszyć, ale u mnie tak zaczęły się 2 poronienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyy
pędem do szpitala! nie chcę cię straszyć, ale u mnie tak zaczęły się 2 poronienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×