Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

boję się ze sąsiad coś nam zrobi...pomóżcie...

Polecane posty

Gość gość

jest to człowiek niestabilny emocjonalnie, zawiły, donosiciel itp, mamy z nim konflikt przez jego urojenia i w ciągu pół roku zdążył zaatakować moją teściową, pchnął ją tak że się przewróciła prawie, a dziś zaczaił się na mojego męża i go pobił pięściami po głowie gdy ten w samochodzie odjeżdżał do pracy. Policja nic nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na interwencje po pobiciu przyjechali dziś z łaski jeszcze z pretensją czy to aż tak konieczne było że musieliśmy ich wzywać, jedyne co mówią to że powództwo cywilne do sądu przeciw niemu ale to trzeba mieć świadków, a tu każdy się go boi i udaje że nic nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że mąż nie doznał poważnych obrażeń, dla nich bicie pięściami w głowę nie jest poważne, teraz ma guza i opuchnięty bok twarzy, głowa go boli i ma zawroty, lekarz na obdukcji nie zrobił mu tomografii ani nic tylko latarką w oczy poświecił, dotknął głowę i tyle, powiedział że to zwykłe stłuczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poradźcie co my mamy zrobić?ja boję się być sama w domu jak mąż wychodzi do pracy, boję się wyjść na dwór. jego zona też ma jakieś zaburzenia chyba bo wyzywa za nic itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poradzcie co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka sprawa... jeżeli mają zaburzenia i takie zachowania są niczym niepodyktowane/niczym uzasadnionym/ to niestety pozostaje życie w strachu. Mój znajomy ma takiego sąsiada i przeżywają koszmar, facet jest chory psychicznie... Możecie próbować rozmawiać z nimi, może ich zrozumieć, może jest jakiś powód ich ataków i chociaż to nienormalne zachowanie jednak ma jakieś podłoże, np. przeszłe spory. Może udałoby się dojść z nimi do porozumienia, jakoś ich uspokoić. Albo z kolei zagrozić im, może się wystraszą i będą się trzymali na dystans. OCzywiście możecie się sądzić, ale obawiam się, że tylko kasę i nerwy stracicie a nic nie zyskacie. Zresztą co Wam z jakichś wywodów, kiedy strach z domu wyjść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×