czy to jawa czy sen???-powiedzcie!!!

hm...no więc. Rok temu zauroczłam sie w pewnym facecie...Nazwijmy go pan Michal D. Żonaty,przytojny ,bogaty :D ...brunet.,tak z 35l.Czarujacy i tak fajnie opryskliwy :D Mielismy sporadyczny kontakt...powiedzmy "biznesowy".Spotkalismy sie kilka razy w celach biznesowych (ale poznałam przypadkiem tez jego super-idelną zonę i dziecko :( ). Bardzo mi sie wtedy podobał,ale musialam zachowac lodowaty dystans,wiadomo dlaczego :) Bylismy na "pan-pani". Po kilku tygodniach fajnej znajomosci biznesowej kontakt sie urwał w nieprzyjemnych okolicznosciach. (wspolne przedsiewziecie okazało sie niewypalem,a on sie zdawał umywac rece). Zmienilam nr telefonu. I teraz po roku...Dokladnie po 12 miesiacach (wciąz o nim myslę,wspominam jego slowa,barwe glosu,gesty,spojrzenie,urok,zapach)...Spotkałam go na ulicy!!!! ,poznał mnie....stanał zamurowany i stal tak dluzszą chwilę...ale JA jakoś odruchowo ucieklam na drugą strone ulicy (nie wiem czemu???)...Tydzien temu jechałam z kolezanką pociągiem 3 godz. i niechcący zauwazylam ze on siedzi w sasiednim przedziale(!!!).SAM,w niechlujnym dresie,bez bagazu.Serce mi znowu mocniej zabilo. Mialam wraznei ,ze pn chce podejsc ale krepuje sie mojej kolezanki... Wysiedlismy wspolnie na ostatnim peronie..PRzepuscil mnie w drzwiach i patrzyl jak odchodzę do taxi. Wczoraj ktoś zapukał do moich drzwi.(w mieszkaniu swiecilo sie swiatlo i grala glosno muzyka)...Podeszlam,poaptrzylam przez wizjer...TO ON!!! W dresie,przemoczony,niechlujny...Nogi mi sie ugiely,serce znowu mocno biło...Po CO???? Wspolokatorka sie pyta- czemu nie otwieram :D Prawie silą ją przytrzymałam zeby nie otwierała :) Nie wiem ...o co tu chodzi..Czy to jawa czy sen????? moze mam omamy??????//co on moze chciec???????? Dlaczego tak postąpiłam...? :(

wiedział, że jestem w domu....widzial światlo w oknach ,slyszal muzyke,slyszał moje kroki ,kroki wspolokatorki...i to światelko gdy sie otwiera klapke od wizjera :D ciekawe co se pomyslał... :D

obudzilas sie juz?

wiedział, że jestem w domu....widzial światlo w oknach ,slyszal muzyke,slyszał moje kroki ,kroki wspolokatorki...i to światelko gdy sie otwiera klapke od wizjera :D ciekawe co se pomyslał... :D

to nie jest sen :)))))) boje sie,co on moze chciec...dlaczego po roku?

up dziewuchy...wiem ze to on. Nie mam omamow. Co on moze chciec?????????? wyrzuty sumienia...ale az po roku??? uciekac czy pogadac z nim w koncu ??? ?:D wCiagnać go za koszulke i powiedziec "no co tak dlugo"??? :D