Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój facet nie szanuje mojej pracy

Polecane posty

Gość gość

skrótowo - moim hobby jest malowanie i często to robię, czasem dopieszczam jedną rzecz przez wiele godzin, ale efekt końcowy zawsze jest dla mnie wynagrodzeniem. siedziałam ostatnio nad jednym rysunkiem naprawdę wieeeele godzin, a on mi wylał przez przypadek na niego herbatę. wkurzyłam się, ale liczyłam, że przynajmniej przeprosi i będzie z głowy, a on zamiast tego wywalił kartkę do kosza i rzucił, że pełno tego mam to nic mi nie będzie i następny sobie namaluję. i wielki obrażony, że mam do niego pretensje o taką głupotę, więc zapytałam co by zrobił jakby siedział przy jakiejś grze parę godzin, a ja bym przyszła i usunęła mu zapis gry, nie odpowiedział nic. co mam zrobić, żeby trochę bardziej szanował to, nad czym spędzam mnóstwo czasu? to nie pierwsza taka sytuacja, ale ta jest chyba najpoważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wiem że to brzmi jak dylematy gimnazjalistki ale chyba każdy ma rzecz, nad którą potrafi spędzić dużo czasu i w przypadku takiego zniszczenia jej bez słowa "przepraszam" mógłby dostać szału. a skoro on nie szanuje tego, że czymś się interesuje, ani nawet nie potrafi docenić, że jest wysprzątane mieszkanie to ciężko żyć z takim człowiekiem na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widze swego postu tez tak macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majtki w tataraku
Swieta prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
benefitka, nie wiem jakie masz konkretnie problemy, ale chyba największym jest zapomnienie o łyknięciu kolorowych tabletek 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację. Ja od pewnego czasu bawię się w wyplatanie koszyków z wikliny papierowej.Na razie wychodzą mi przeciętne, ale mój facet i tak zawsze uważa żeby jakiegoś przypadkiem nie uszkodzić.Wie ile czasu na to poświęcam i cieszy go że mam jakąś pasję. Szanuje to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczę, szkoda że mój ma do tego takie lekceważące podejście, nie chcę być chamska i odpłacać się podobnym brakiem szacunku, mimo że mogłabym, ale to do niczego nie prowadzi. spróbuję z nim pogadać, wypracuję co najwyżej sztuczny szacunek, ale lepsze to niż nic. życzę powodzenia przy koszykach, trening czyni mistrza :) x benefitka, idź się lecz, a nie nadinterpretacje tworzysz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty ją znasz, że uważasz że się nie szanuje? Co to w ogóle znaczy "szanować się"? Dopasowywać się do konwenansów i twojego stylu życia benefitka? Każdy żyje jak chce, nie widzę nic nieodpowiedniego w byciu z kimś w związku. Jeśli dla ciebie związek to wymiana d**y za pieniądze, to właśnie osiągnęłaś szczyt płytkości. Kobiety nie są z natury prostytutkami, żeby płacić im za seks w formie ślubu albo pensji męża. Łyknij jednak te tabletki. Co do tematu - uważam, że twój facet postąpił nieładnie Powinien szanować twoją pracę. Ja bym mu powiedziała, że jest mi przykro i że jeśli on nie szanuje twojej pracy to dlaczego ty masz szanować jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu miętki
a może weź się do roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benefitka
Posądzacie mnie o nadinterpretacje a nie zauwazacie, że to wy nie umiecie analizowac.- koles ma w d***e jej prace - czyli ma w d***e jej pasje a skoro ma w d***e jej pasje znaczy ze ma w d***e ją - a czemu ma ją w d***e??? Mozemy sie domyslac ale wlasnie uleganie komus, nie szanowanie samemu swojej pracy, nie docenianie samemu swojego wysilku chociazby przy wspomnianym sprzataniu jest brakiem szacunku do siebie - a skoro szacunku do siebie nie ma ( co swiadczy jeszcze o tym to, ze dala sie namowic na mieszkanie bez deklaracji czy slubu) swiadczy o tym ze ma niskie poczucie wartosci a gosciu to wykorzystal - Proste nie????A teraz bierzcie swoje tableteczki ktore z autopsji tak dobrze znacie papappaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×