Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce zapytac.... ona26

Jak to jest z miłością?

Polecane posty

Gość chce zapytac.... ona26

Hej. Opowiem Wam moja historie i prosze o wskazówki, rady.. Poznałam mezczyzne. On ma 28 lat , ja 26. On nigdy nie miał dziewczyny, ja mam za soba troche przejsciowych znajomosci jednak zawsze konczyly sie na etapie poznawania- zawsze wyskakiway jakies przeszkody, a to byl zapracowany strasznie, nie wiedzial czego chce itd. Poznałam A., po paru dniach na gadu spotkalismy sie. Chce zaznaczyc ze oboje pochodzimy z dobrych domow... Wiara, hm, nalogi... na wszystkie wazne tematy mamy identyczne zdanie, identyczne potrzeby. Na 1 spotkaniu bylo bardzo sympatycznie. Był jak to zwykle stres ale tylko przez jakis czas. potem troche opadł wiec rozmowa toczyła sie idealnie. 2 spotkanie to samo- Strasznie sie stara, widze ze mu zalezy... dazy do kolejnych spotkan, mozna by powiedziec- jest idealnie. Jedyny problem jest we mnie... widzę w nim drobne wady, drobne słowa ktore juz mnie troche... ,,denerwują". A szczerze- przy problemach innych jest to ,,nic". I z wygladu jest... przecietny. i chyba to jest w ,,mojej głowie" najgorsze.. nie jest brzydki, porpostu jest taki normalny człowiek na ulicy, dosc ok ale nie podoba mi sie jakos bardzo. Czy myslicie ze jest szansa? Ze.. z biegiem czasu u mnie w głowie troche sie poukłada i ,,zmadrzeje"? Ja wiem ze wyglad nie jest najwazniejszy, ze uroda przemija itd. ale na ten moment nie moge sobie wyorazic ze mogłabym sie zakochac w kims kto mi sie nie podoba wizualnie, kto mnie nie pociąga fizycznie. Myslicie ze czas jest lekarstwem i.. im wiecej bedziemy razem przebywac, to mi sie odmieni czy.. niewarto pakowac sie w to ? Proszę o rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce zapytac.... ona26
hej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×