Moją koleżankę chłopak zostawił po 4 latach związku.

Mówiła mi, że nie chciał się oświadczyć. Znalazł sobie jakąś gimnazjalistkę. Moja koleżanka ma 25 lat , jej chlopak w tym samym wieku. Cieszę się że jestem singielką.

Bo baby to są takie, że od razu muszą nalegać na ślub.

Ona nie nalegała ciągle, tylko ponoć ostatnio wspomniała o tym. Bo w końcu już 4 lata są razem. A w wieku 25 lat to często kobiety szukają stabilizacji. Chyba nic dziwnego. A jak gościu woli 14 - latki to już jego problem.

a od kiedy to 25-letni chłopak chce się żenić??? - mózgu nie macie idiotki?

gimnazjalistke ???????? debil

może to muzłumanin ? Oni lubią 14 latki .....

nie dziwie mu się kobiety znacznie szybciej się starzeją niż faceci po za tym kobiety lubią starszych a mężczyźni młodsze

ale pompa :D gimnazjalistka pokonała w walce o faceta dorosłą kobietę !!! :D aż mi łzy lecą ona naprawdę ( ta 25 latka) musi być do bani

dzisiejsze małe lolitki (gimnazjalistki, lecalistki a nawet k***a z przedszkola ! ) rozkładają bardzo szybko nóżki za piętnaście trzecia :D nie trzeba się prosić jak przy dorosłej i ta fascynacja dziewczyny dorosłym mężczyzną bezcenne dorosłe kobiety tak nie umią

Małżeństwo nie gwarantuje stabilizacji. Nie masz 100% pewności, że się nie rozejdziecie. Chyba, że kobieta wychodząc za mąż myśli, że cokolwiek się stanie, to mężczyzna machnie ręką, bo rozwód oznaczałby tyle zachodu i formalności. Tylko kto chciałby żyć w związku gdzie jest się z drugą osobą jedynie z przyzwyczajenia? Z tą 14-latką to rzeczywiście dziwna sprawa. Są dwie możliwości. Jest nią mocno zauroczony, ale kiedy mu minie zrozumie swój błąd i zechce wrócić do swojej byłej. Druga możliwość - jest niedojrzały i tak naprawdę nigdy szczerze nie kochał Twojej koleżanki. Teraz wielu ludzi w ten sposób postępuje, nie szukają MIŁOŚCI, tylko ZWIĄZKU.

a ładna była ta 25 latka ? Wiesz 14 letnia kobieta to kobieta dojrzała płciowo niestety jeszcze nie umysłowo ja nie wiem jak można spać czy chodzić z takim dzieckiem ja potrzebuję prawdziwej kobiety

Ona trochę się postarzała, bo jeszcze 2 lata temu tak w miarę nawet wyglądała. Bo wiadomo, że w wieku 25 lat pojawiają się niektórym zmarszczki.

Jaka nauka płynie z tego tematu? 1. Zostawił laskę bo na 99% była to typowa prowincjonalna laska z parciem na ślub a mająca gdzieś wszystko inne 2. Oczywiście nie mógł jej zostawić ot tak, więc pewnie ta gimbusiara była powodem - ale wybaczcie, wierzycie w to? :) 3. "Cieszę się że jestem singielką" - infantylna i żałosna próba łatania kompleksu samotności. Nauka z tego płynie oczywista: autorka tematu i jej koleżanka są niezbyt mądre. Ale co ja na to mogę poradzić? Eliksiru mądrości ani serum na głupotę nie mam.