Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej

Ja jeszcze się nie cieszę. Dało mi to nadzieje, ale wiem, ze może się skończyć  różnie. Niestety plamienie dalej się utrzymuje... a to bardzo źle. Czuje to.  Nawet jest więcej niż było. Jutro się okaże czy to początek czy koniec...

A lekarz zapisał ci duphaston ? 

Ja od transferu mam przepisany 2x dziennie duphaston i 3x dziennie lutinus dopochwowo. Nie zwiększył mi dawek. Stwierdził, ze poziom progesteronu jest ok i mam czekać 

Monika wspaniała wiadomość! Będzie dobrze, zobaczysz ale się cieszę

Klaudia, mój mąż też miał złe wyniki..a jednak się udało. Wiem że jest czasami naprawdę ciężko, ale wiara czyni cuda

Ja mam dzisiaj wizytę u swojej ginekolog

Mam wyniki dzisiejszej bety 30! Przyrost o 150% wynik malutki, ale przyrost jest ok. Mam nadzieje, ze tym razem to będzie to! 

Ale świetna wiadomość

Beata a które parametry wyszły złe ? U nas te wiązanie z kwasem hialurinowym , norma 80,a u nas 60;( 

Ale świetna wiadomość

Beata a które parametry wyszły złe ? U nas te wiązanie z kwasem hialurinowym , norma 80,a u nas 60;( 

Ale świetna wiadomość

Beata a które parametry wyszły złe ? U nas te wiązanie z kwasem hialurinowym , norma 80,a u nas 60;( 

Dziewczyny, moja beta dalej rośnie prawidłowo dziś 74... moja nadzieja zaczyna wracać 

Monia swietna wiadomość

Dnia 21.10.2021 o 17:10, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Ale świetna wiadomość

 

Beata a które parametry wyszły złe ? U nas te wiązanie z kwasem hialurinowym , norma 80,a u nas 60;( 

Ruch postępowy 14%a norma od 32%

Ruch całkowity 32%a norma 40% 

No i morfologia 2%. 

Niestety, najpewniej wyłapałam ciąże biochemiczną... mój ostatni przyrost bety do 257 czyli 20%+ krwawienie... oby tylko spadało i nie okazała się pozamaciczna jak ostatnim razem...

14 godzin temu, Moni.B88 napisał:

Niestety, najpewniej wyłapałam ciąże biochemiczną... mój ostatni przyrost bety do 257 czyli 20%+ krwawienie... oby tylko spadało i nie okazała się pozamaciczna jak ostatnim razem...

Dnia 29.10.2021 o 07:55, Moni.B88 napisał:

Niestety, najpewniej wyłapałam ciąże biochemiczną... mój ostatni przyrost bety do 257 czyli 20%+ krwawienie... oby tylko spadało i nie okazała się pozamaciczna jak ostatnim razem...

Ah przykro mi Monia. Ja dzis dostałam okres, wiec tez smutno mi 

Monia byłas dziś na becie ?

7 minut temu, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Monia byłas dziś na becie ?

Tak, spadła do 18 wiec powinno być ok tak mi się wydaje. Na wizytę idę w przyszłym tygodniu. A jak Twoje plany? Co Wam mówi lekarz? 

Jesteśmy dalej na etapie badań, wyszła mi trombofilia,  ana1 i ana2 nie wiem co to znaczy, dopiero będę szła do lekarza jak dostanę resztę wyników z badań

Zawsze w pierwszej kolejności powinno się wszelkie swoje obawy nie bagatelizować lecz konsultować z lekarzem prowadzącym. 

Witam. A czy jest taka możliwość że pęcherzyk był np w prawym jajniku a zaplodniony zagnieździł się w lewym jajniku albo lewym jajowodzie ? 

Czy tylko jak np byl w prawym jajniku to tylko w prawym mógł się zagnieździć ?

3 godziny temu, lalala. napisał:

Witam. A czy jest taka możliwość że pęcherzyk był np w prawym jajniku a zaplodniony zagnieździł się w lewym jajniku albo lewym jajowodzie ? 

Czy tylko jak np byl w prawym jajniku to tylko w prawym mógł się zagnieździć ?

Przy cp zazwyczaj jest tak, ze komórka nie wydostaje się z danego jajowodu i tam zostaje. Jednak jak np w przypadku ciąż z in vitro gdzie dochodzi do cp to jeden jajowod „zasysa” komórkę i ta tam zostaje. Wiec wydaje mi, ze jest możliwość, ze jeden jajowod komórkę wydała, a w tym czasie drugi ją „przyciąga”

Halo halo.

Co tam u Was Kochane słychać  ??

8 godzin temu, KasiaKas napisał:

Halo halo.

Co tam u Was Kochane słychać  ??

Hej! Szykuje się właśnie do kolejnego transferu na poniedziałek. Jestem obstawiona lekami wiec mam nadzieje, ze tym razem się uda. Zrobiłam ostatnio jak Klaudia pakiet badań na trombofilie i tez wyszły mi mutacje w kilku genach. Mam przypisany acard, heparynę i biorę metylowane witaminy. 
Jak Twoje starania? 

Ooo super, trzymam kciuki.

W styczniu udalo mi się umowic do immunologa. Zalecenie pani doktor przed invitro.

masz brać metylowane ? A pytałam o to moja doktorke i mi mówiła, ze nie trzeba, ahhhh.

8 godzin temu, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Ooo super, trzymam kciuki.

W styczniu udalo mi się umowic do immunologa. Zalecenie pani doktor przed invitro.

masz brać metylowane ? A pytałam o to moja doktorke i mi mówiła, ze nie trzeba, ahhhh.

Jakie u Ciebie wyszły mutacje? Ja mam nieprawidłowe PAI1, MTHFR C677T, czynnik V R2.  Zrobiłam sobie poziom wit D i kwasu foliowego i są na idealnym poziomie, a metylowany kwas biorę już od roku. Ty badalas poziom? 

Dnia 9.12.2021 o 06:14, Moni.B88 napisał:

Hej! Szykuje się właśnie do kolejnego transferu na poniedziałek. Jestem obstawiona lekami wiec mam nadzieje, ze tym razem się uda. Zrobiłam ostatnio jak Klaudia pakiet badań na trombofilie i tez wyszły mi mutacje w kilku genach. Mam przypisany acard, heparynę i biorę metylowane witaminy. 
Jak Twoje starania? 

Trzymam kciuki żeby tym razem się udało.

U nas w sumie bez zmian bo pech chce ze jak mam dni plodne to jestem przeziębiona.. katar,zapalenie zatok ,gardła. Więc nie ma co ryzykować. Czekamy cierpliwie narazie. 

Mam kir AA i trombofilie 

Badałam kwas foliowy i wyszedł mi ponad normę, wiec nie wiem czy to dobrze, czy ze złe się wchłania 

14 godzin temu, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

Badałam kwas foliowy i wyszedł mi ponad normę, wiec nie wiem czy to dobrze, czy ze złe się wchłania 

Dużo ponad normę? Jaki masz wynik? Mi tez wyszło lekko podniesione. Norma do 50 ja mam 52, ale nie zmieniam i dalej biorę Acti Folin. 

W moim laboratorium norma to 24,8 a ja mam 28

wydaje mi się, ze to przez to ze słabo się wchłania.

Czesc. My staramy się od 8 lat... heh szmat czasu... 

Powodzenia wszystkim.

Ja już tylko liczę na dietę i witaminy. 

Jak to się mówi tonący brzytwy się chwyta.