Jestem bardzo brzydka...

Naprawdę, nie ma we mnie nic ładnego. Bardzo ciężko mi z tym żyć. Dbam o siebie, nie wyglądam jak szara mysz, ale mimo wszystko jestem nieatrakcyjna :o A do tego dochodzi ta przeklęta nieśmiałość. Wiem, nikogo to nie obchodzi, ale musiałam się wyżalić.

też jestem brzydki i w dodatku nie zarabiam 10 tys. na rękę

mam tak samo Poznajmy sie autorko :)

Dobrzecie rozumiem,ja tez jestem brzydka,nic mi sie w sobie nie podoba albo po prostu nie umiem zaakceptowac to co mam

jak masz twarz to ją wystaw i pokaż

Nie pokazuj tutaj zdjec na forum bo zaraz beda krazyc topiki z twoim zdjeciem :(

Nie wkleiłabym, mam dość już wyzwisk w moją stronę... :(

moja droga, ja też zakładałam takie tematy na tym forum, ale powiedziałam sobie dość! przestań się dołować, upokarzać! Nie wpisuję się w kanony współczesnego piękna, ale nie chcę soobie w kółko powtarzać że jestem brzydulą. bo to niczego nie zmieni! Nie wypiękniejemy od tego! Zobacz jaki wątek założyłam przed chwilą!

Daj spokoj, przestan uzalac sie nad soba i uwierz w siebie. Najwazniejszy jest charakter, osobowosc, sposob bycia. Znam mase niezbyt ladnych dziewczyn, ktore sa uwazane za bardzo ladne. Tylko dlatego, ze sa pewne siebie i przyjazne, otwarte na ludzi.

Autorko a co ci sie w tobie nie podoba?

Niezbyt ładne a mega pasztet to różnica. Nikogo nie interesuje charakter totalnego paszczurzydła. Trudno jest się nie użalać nad sobą, kiedy mój wygląd rujnuje większą część mojego życia...

Dosłownie wszystko mi się we mnie nie podoba, nie ma we mnie nic ładnego.

Ale widze ze sluchasz deftones :) to tak samojak ja, moj ulubiony kawalek to "i ve seen the butcher " :)

I niech zgadnę - pewnie żaden facet cie nie chce?

deftones wyglądasz jak kaczuszka :)

piekno to rzecz jak najbardziej subiektywna, wiec ciezko przyznac ci racje badz zaprzeczyc, ale gust, przynajmniej, muzyczny masz zayebisty, wiec jest zdecydowanie na duzy + :)

Co mi po guście muzycznym jak nikt nawet nie chce mnie poznać? I nie wyglądam jak kaczuszka, wręcz przeciwnie - mam prawie 180 cm wzrostu. Wiem, porażka :o

180 cm wzrostu z***biście :) ja nawet na szczudłach nie będę tyle miała :(

180 to dobre może dla faceta :P ja właśnie chciałabym być niziutka, a nie taki babochłop który góruje nad wszystkimi wzrostem...

A ile ważysz?

56 kg

nie jesteś brzydka, wiesz że nie ma brzydkich kobiet...

Najwidoczniej są, jestem tego idealnym przykładem. Często to słyszę od innych :(

słyszysz że jesteś brzydka?? zmień towarzystwo

Najczęściej od obcych, więc zmiana towarzystwa nie pomoże.

jeæuu jakas ty wychudzona ja mam 176 i 59 kg i muszę koniecznie przytyć, bo mi spodnie z tyłka spadają a twarz tez mam nie za ciekawa

Mam prawdopodobnie lekkie kości, bo tyłek to mam aż za duży ;)