Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rafała

Słowa syna do matki i brak kontaktu przez 6 msc co dalej

Polecane posty

Gość mama rafała

Nie lubię mojej synowej. Dziewczyna miła, uśmiechnięta, wykształcona, ale po prostu nie trawie jej. Powiedziałam to synowi i poprosiłam, żeby nie przychodził do mnie do domu z nią tylko sam on odpowiedział, że jeśli nie chce widzieć jego żony to nie chce widzieć jego i wyszedł. Pół roku nie mam z nim kontaktu. Próbowałam dzwonić prosić o spotkanie, ale nie odpierał. Nie wiem co robić. Jak on mógł zostawić mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn postąpił właściwie ale to chyba prowo, pytasz o to na forum gdzie same synowe siedzą :) czego się spodziewasz? oczywiscie że zostaniesz zjechana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafała
Są tu mamy więc zrozumieją mnie. Liczę na jakieś wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafała
Syna bardzo kocham i jest jednym mężczyzną w moim życiu. Mąż nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo to debilna prowokacja, albo debilka jestes Ty/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafała
Syn bardzo mnie skrzywdził słowami, które powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafała
To nie jest prowokacja. Naprawę potrzebuje zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet szkoda czasu na odpowiadanie na takie niedorobione prowokacje , choć pewnie ktoś sie załapie . Poczekaj chwilkę autorko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafała
Dlaczego wszyscy myślą że to prowokacja? Ja mam problem, a wy nie chcecie pomóc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jest Pani sama sobie winna. Syn jest dorosły, ma żonę jaką ma widocznie jemu pasuje. Nie powinna sie Pani wtracąc do jego zycia. Nie lubi jej Pani , trudno ale przynajmniej trzeba ją tolerować ze względu na syna. Kocha ją. Ja swoją teściowa toleruję , nie przepadam za nią 0 nasze stosunki sa poprawne ale szłu nie ma. Ja głośno wyrażam swoją opinie jak coś mi nie pasuje. Teraz trzeba zrobić wszystko aby naprawić to co się zepsuło. Prosze dać synowi żyć własnym życiem, myślę że powinna Pani jechać do syna i synowej i przeprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego wszyscy myślą ,że ot prowokacja ,bo argument " nie trawię jej " jest dobry dla nastolatek i a nie dla rzekomej matki dorosłego syna . :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rafała
Aż taka stara nie jestem. Jestem nauczycielką w gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz dlatego jej nie lubisz bo jest od ciebie ładniejsza, zgrabniejsza i twój syn za nią szanuje. Bzykają się kilka razy dziennie bo są młodzi. Zgadłam? Tak mi powiedziała moja była teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie wspieraj się. Chciałbyś być taka jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej jak jestes nauczycielka:) Moja tesciowa jest i wiem jak mowi. A faktycznie tekst nie trawie jej to tekst nastolatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×