z jakiego kraju byście chciały męża a z jakiego nie?

ja bym chciała kolejność przypadkowa, ale te pierszwe to pierwsze preferencje Polska, Norwegia, Szwecja Finlandia Litwa Anglia Niemcy Rosja Ukraina Białoruś Australia Nowa Zelandia Serbia RPA Islandia Francja Chciałabym faceta któregos z tych krajow nie chcialabym z wloch, hiszpanii, portugalii, turcji, calej afryki, stanow, kanady, calej azji, moglabym ; z ameryki łacinskiej i poludniowej ale tylko wysokiego o jasnej skorze, najlepiej aktora z telenoweli

Tylko Polaka, a jeśli zza granicy to w grę wchodzi Czech albo Słowak, bo bardzo poodbna kultura. Z innymi nigdy w życiu bym się nie hajtnęła.

tylko Polska, no chyba że ten pan chciałby się ze mną ożenić http://bi.gazeta.pl/im/4e/ef/be/z12513102Q,Mads-Mikkelsen---dunski-aktor--jedna-z-najwiekszyc.jpg Dla niego mogłabym zrobić wyjątek :D

o wlasnie, Czecha i Słowaka też bym chciała. I Jeszcze z Izraela, marzy mi się facet : chrześcijanin, katolik prawosławny greckokatolik żyd, buddysta nie zaakceptuje ateisty, może być poganin ale ma w coś wierzyć, ma mieć 180cm i dużą klatę, jasną skórę, nie opalać się, mieć wysokie czoło, przyzwoitą rfryzure i żadnych włosów na klacie!!

chciałabym skandynawa... nie chciałabym muzułmanina....

a szczególnie pewnego dla mnie nieosiągalnego aktora norweskiego buuuuuuuuuuuuuuuu