MINETKA

Hej, mam takie pytanie.. otoz gdy zabawiamy sie z ukochanym oralnie.. i on robi mi minetke, to na poczatku owszem jest przyjemnie ale po dluzszej chwili mnie to po prostu meczy i nie mam ochoty na wiecej, kiedy 'zabawia' sie nia jezyczkiem to przechodza mnie jakies dziwne dreszcze po calym ciele ze chce zeby juz skonczyl (nie, nie chodzi mi o orgazm) po za tym nie potrafie tez dojsc..wiec na sam koniec zeby on sie juz nie meczyl i zebym ja sie tym nie meczyla udaje orgazm. czy miala tak ktoras z was? bo nie wiem o co chodzi, on robi to dobrze tylko.. nie wiem, moze jestem jakas inna? i jeszcze dodatkowo on bardzo lubi mnie tam piescic i wylizywac wiec moglby to robic bardzo dlugo a ja tak dlugo nie wytrzymuje. tak samo kiedy piesci mi lechtaczke tak.. na samej gorze - jest dobrze, ale kiedy dotyka tego jakby guziczka to strasznie telepie moim cialem i nie jest to zbyt przyjemne, czy ktoras z was tak miala? prosze o jakies normalne odpowiedzi, a nie glupie zarty...