ktora dziewczyna chodzi na silownie?schudla cos? ja chodze 3 razy w tyg i

od tygodnia chodze na silownie 3 razy w tyg w pon, srode i piątek ... jutro ide po raz trzeci, kupiłam juz karnet.. ale kazdy mi gada zebym dala sobie spokoj bo od silowni nie schudne.. nie rozumiem tego bo na silowni dużo biegam na bieżni, robie brzuszki, troche smigam na rowerku i inne cwiczenia głównie na nogi i brzuch.. ( cwicze godzine ) do tego w dni gdy nie chodze na silownie robie sobie w domu okolo 50 brzuszków .. co do diety to jest srednio np dzisiaj- 2kanapki na sniadanie z chlebem i plasterkiem szynki z indyka plus pomidor, na obiad kawalek kurczaka i salatka grecka, na kolacje kanapka taka jak rano, i teraz znowu salatka grecka z feta .. nie wiem czy jest szansa ze schudne ?

jak polaczysz cwiczenia z dieta to schudniesz. Ja kilka lat temu chodzilam na silownie, mialam diete i schudlam 25 kg

a jaka mialas diete?? polecacie jakas dobra diete?

Jesli bedziesz konsekwetna to schudniesz , ale i zauwazysz jak fajnie zmieia sie twoje cialo w jedrne i wysportowane ;-) i to jest w tym chyba najlepsze :-)

a po jakim czasie widac efeky? a co sadzicie o tych spalaczach tluszczu daja cos?

nie wiem jakiej jesteś postury czy masz np dużo tłuszczu na brzuchu czy jesteś raczej szczupła tylko chcesz wzmocnić mięśnie. Co do spalaczy to same ci nie spalą tłuszczu to tylko dodatek do treningu. Spalacze raczej działaja pobudzająco, zaczniesz się bardziej pocić. A co do biegania doradzam biegać na świeżym powietrzu zamiast na bieżni bo daję to lepsze efekty

Tylko siłownia z dietą coś da. Jedz 5 posiłków dziennie i zawsze regularnie. Śniadanie - 7 (tosty z dzemem; z wędliną sałatą , pomidorem itp, owsianka, musli itp., serek naturalny pomieszany z jabłkowym musem i do tego cynamon i musli itp, itd) Przekąska - 10 (jabłko, banan, winogrona, nektarynka, pomarańcz, albo jogurt z suszonymi morelami czy śliwkami, może być też kilka kostek czekolady albo batonik, lody 2 gałki) Przekąska - 13 (coś jak powyżej, albo jakiś sok warzywny) Obiad - 15 (pierś z kurczaka gotowana z warzywami, jakieś risotto, łosoś, zupa) Kolacja 18 - podobnie jak na śniadanie. Ważna jest regularność, i to, ze jak słodkie to najpóźniej w przekąskach czyli albo o 10 albo o 13-tej.

Jeśli będziesz uczciwie ćwiczyć to będziesz dużo lepiej wyglądać, i zmniejszy Ci się ilość tłuszczu w organizmie. Czyli np. wagowo nie schudniesz, ale w talii i udach będzie sporo centymetrów mniej. Po prostu tłuszcz zniknie, a zamiast niego mieśnie troszkę się wyrzeźbią. Ja na twoim miejscu zagadałabym z jakimś trenerem żeby ułożył mi program ćwiczeń. Wtedy całe przedsięwzięcie jest bardziej efektywne. Rowerek jest bez sensu. Znacznie efektywniejsza jest eliptyka czy bieżnia, angażuje praktycznie wszystkie partie mięśni. Spróbuj ćwiczyć bardziej równomiernie, tzn nie tylko nogi i brzuch, ale również górne partie mięśni. Wcale nie jest tak jak wiele dziewczyn sądzi, że jak pomachasz hantelkami to urosną Ci bicepsy jak u Pudziana :) Tak wogóle to przestań się ważyć, i zamiast tego zacznij się mierzyć. Wtedy widać lepiej jak zmienia Ci się figura! Mam koleżankę która waży tyle co ja, ale wygląda przy mnie jak pulpet. U mnie są mięśnie, ładny płaski brzuszek, a u niej opona, galaretka na łydkach i celulit z kosmosu. Ważymy tyle samo, ale u niej jest masa tłuszczu, a u mnie mięśnie, które są cięższe niż tłuszcz.

Ja w żadną dietę się nie bawię, bo nie mam do tego cierpliwości. Tyle że śmieciowego żarcia nie jem. Zamiast tego ćwiczę regularnie i duuużo chodzę. A od siłowni oczywiście możesz schudnąć, ale należy ją użytkować z głową. Dwa lub trzy razy w tygodniu jakiś lekki trening siłowy na maszynach (tak żeby ćwiczyć wszystkie partie mięśni !!), oprócz tego cardio w dowolnej ilości. Jeśli na Twojej siłowni jest sauna to naprawdę warto korzystać, cudnie wpływa na krążenie. Ktoś powyżej napisał że lepiej się mierzyć niż ważyć. Podpisuję się pod tym rękami i nogami! Waga kłamie jak z nut, czasem jesteś naczczo a czasem nie, waga waha się w zależności od cyklu itd. Nie jest istotna suma Twoich kilogramów, ale jaki masz odsetek tłuszczu w organizmie.

A efekt widać już po kilku tygodniach, jeśli trenujesz na maszynach (w sensie siłowo). Przy samym cardio nie spodziewałabym się tak szybkich efektów. Najlepiej zmierz się teraz, ćwicz regularnie, i zmierz się za miesiąc. Efekt będzie szokująco przyjemny :)