Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj facet wrocił wczoraj pijany. Koledzy go przyniesli

Polecane posty

Gość gość

mam juz tego dosc, nie jest alkoholikiem ale jak mu ktos postawi albo jest okazja to pije ipije :( wstyd mi przed sąsiadami eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gardner
Jeżeli nie zdarza mu się to co tydzień. (A przy tym nie pije codziennie piwka do filmu) To można spokojnie wybaczyć:) My faceci czasem musimy się w swoim sprawdzonym gronie po prostu NAPIĆ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
wazne, ze wraca :-) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuc go, bedzie tylko gorzej, gwarantuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz tylko koledzy przynieśli mnie pijanego, a w zasadzie rzucili w progi domu. To było 2007 roku na sylwestra i to był jedyny raz kiedy urwał mi się film, od tamtej pory byłem upity może z 20 razy, a co ja wtedy na tego sylwestra nie piłem, wszyscy się ze mnie śmiali w wielkim dzbanku zmieszałem wszystko co się dało, wszystko co było na stole, wino, piwo, soki, herbatę, capuccino, no dosłownie wszystko i tak piłem to - pózniej nie pamiętam niczego. I nie rzygałem! W ogóle uważam że alkohol to prymitywna i beztwórcza używka która powinna być zakazana, legalne powinny być wyłącznie miękkie narkotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojego dzisiaj przyniosą:O hmmm?w sumie to wątpie bo chleje z bracmi i jako jedyny musi na noc wrocic oni spia tam. kuurwa znowu pobije okulary i zdepcze komorke:O idiota.pije raz na ruski rok ale jak żul wraca:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×