Czarna suknia ślubna

Jak wiadomo biel przestała być jedynym kolorem sukni ślubnej. Czerwień, róż, ecru... Ale co myślicie o Pannie Młodej w wersji black?

sama czarna jakoś nie

Bylam na slubie przyjaciela mojego chlopaka gdzie panna mloda miala czarna suknie. Osobiscie zawsze jakos tak bylam za biela ale jej suknia byla przepiekna. sama chetnie bym ja wlozyla, Wygladala rewelacyjnie. Zalezy to od typu urody tez. Ona jest blondynka z jasna karnacja wiec jej to pasowalo. Brunetce z ciemniejsza karnacja, tak ja k ja, juz mniej. Wez to pod uwage. :)

jest milion kolorów, dlaczego akurat czarna?

Bardzo lubie ten kolor. Praktycznie ubieram sie tylko w tym kolorze. Dlaczego na slub mialabym ubrac sie nagle inaczej i czuc sie zle?

Świetne są niektóre :) https://www.google.pl/search?q=czarna+suknia+%C5%9Blubna&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=QYyoUe-QL4v20gX2ioHwCg&sqi=2&ved=0CCwQsAQ&biw=1121&bih=628

Uważam, że na ślub powinno ubrać się w jasne kolory, biały ma swój urok, jest symbolem przede wszystkim. Czarną suknię założyłabym już prędzej na poprawiny, na pewno nie na ślub.

http://www.google.pl/imgres?sa=X&biw=1121&bih=628&tbm=isch&tbnid=XMf5o9Hdi4j-MM:&imgrefurl=http://www.lansik.pl/28272/angelina-wybierze-czarna-suknie-slubna-zdjecia/&docid=wUrtGHeBBc5fHM&imgurl=http://e.lansik.pl/la244/e8d78a08002cbe924f915326&w=400&h=599&ei=0I6oUYz8H4aF4ATx0YGwAg&zoom=1&ved=1t:3588,r:44,s:0,i:300&iact=rc&dur=176&page=2&tbnh=172&tbnw=104&start=28&ndsp=34&tx=54&ty=64 piękna , szkoda tylko że czarna, gdybym miała super figurę to bym sobie uszyła taką białą :)

Ale czego symbolem jest biel? Bo jesli symbolem czystosci to nie ukrywajmy - ma sie to nijak do wiekszosci przypadkow.

ladne owszem, ale ksiadz chyba padnie trupem jak wkroczysz w takiej do koscioła :D :D

Nie padnie :) jest juz uprzedzony, aczkolwiek ubolewa nad tym :P

Ja osobiście uwielbiam kolor czarny, jednak suknię ślubną wybrałam białą, nie wyobrażam sobie w tak szczęśliwy dzień iść w ciemnych kolorach, czerń jest zarezerwowana na pogrzeb, tak samo goście nie powinni wybierać czarnych kreacji, ale jak kto woli :) każdy ma prawo wyboru, w końcu to Twój ślub :) To ty masz się czuć komfortowo :p

mnie się nie podobaja i na pewno w życiu takiej bym nie założyła, ale jak chcesz to kupuj, w końcu to Twój dzień i masz prawo zrobić każdą głupotę, bylebyś tylko w tym dniu czuła się szczęśliwa, wyjątkowa i najpiękniejsza

Maaaasakra Jak dla jakiegos demona,cos okropnego

a kto ci broni założyć czarną suknię? :) Ja bym w życiu nie założyła takiej, choćby mi za to zapłacili. Czerń to kolor ponury, przygnębiający, smutny, odpowiedni na pogrzeb a nie ślub. Czarna suknia ślubna kojarzy mi się z czymś negatywnym, demonicznym.

"czarny jest zarezerwowany na pogrzeb" - a kto tak powiedzial? ... W takim razie co z czarnymi garniturami u mezczyzn? czy slub czy pogrzeb - czarny garnitur pasuje.

pani młoda a pan młody to dwie różne kwestie, nie rozumiesz? Zakładaj sobie tą czarną suknię, zamiast piękną panną młodą zrób z siebie demona.

No wlasnie nie rozumiem... Dlaczego czern na kobiecie to zaloba, smutek, demonicznosc a na mezczyznie to po prostu czern? Przeciez to tylko kolor. Elegancki, klasyczny.

Mój mąż na naszym ślubie miał granatowy garnitur, czemu czerń jest zarezerwowana, to idz na pogrzeb i zobacz czy ktoś tam chodzi w białych sukienkach ? Czerń kojarzy się z powagą, owszem jest elegancka, ale nie pasuje na ślub. Nawet goście nie ubierają się cali na czarno. Cytat: Barwa czarna – najciemniejsza z barw. W teorii oznacza całkowity brak światła widzialnego odbijanego przez ciało przy oświetleniu dowolnym światłem widzialnym. W praktyce miejsce tak ciemne, że poprzez kontrast z resztą otoczenia nie możemy określić jego barwy z powodu niedoboru światła z tego kierunku.

"W kulturze amerykańskiej i europejskiej ma niezliczoną ilość znaczeń, na czele ze śmiercią. Do dnia dzisiejszego w kręgu kultury europejskiej kojarzony z religijnością, żałobą i śmiercią, czarny zyskał wielką symbolikę w XX wieku "

"W historii kultury europejskiej czerń, jako przeciwieństwo światła, symbolizowała wartości negatywne. Teologia uznała ją za barwę grzechu i braku wiary. Równocześnie jednak przypisano jej znaczenia przeciwne - pokorę i wyrzeczenie (dlatego sutanny mają czarny kolor)." . Sama widzisz, że czerń kojarzona jest ze smutkiem, powagą. Jeśli ślub kojarzy Ci się z czymś takim to śmiało zakładaj czarną sukienkę.

Mysle ze duzo osob przesadza, to tylko kolor. Uwazam ze lepiej isc do slubu w czarnej eleganckiej sukni niz np. W bialej z biustem na wierzchu. Tak samo radosc, jak i zalobe nosi sie w sercu a nie na sobie w postaci ubrania w danym kolorze.

To tak na prawdę zależy wszystko od Panny Młodej, wersja black jest zdecydowanie dla kogoś kto lubi prowokować i wie wyróżniać. Wybierając taki kolor musisz się liczyć że większość ciotek zlinczuje się samym wzrokiem i będziesz dostawała co chwilę pytania skąd taki wybór. Ale jeżeli ci to nie przeszkadza to jest Twój wybór i to przede wszystkim Ty masz się czuc dobrze. Mnie osobiście podobaja się kreacje ombre, a do tego bukiety w tej samej tonacji i manicure, dla mnie bomba poczytaj moze sie skusisz http://alejaweselna.pl/Bukiety-slubne-2013/warto_wiedziec_503

Nie lubie prowokowac, ale lubie czuc sie soba. O to w tym wszystkim chodzi.

przesadzasz. Ja na co dzień też noszę głównie czarne ubrania, ale na własny ślub założę białą suknię. Dlaczego? Bo chcę jakiejś odmiany, chcę wyglądać trochę inaczej, stosowniej do okazji. Przecież to tylko jeden dzień, nie rozumiem, jaki to problem jednego dnia założyć coś innego? Czy to wielki trud, wysiłek, poświęcenie? Nie. Nie to się liczy. Przecież i tak w sukni ślubnej możesz nie czuć się sobą bo to w końcu nie zwykła kiecka a suknia ślubna (no chyba, że chcesz wystąpić w małej czarnej a nie typowej sukni). Kolor w tej kwestii nie ma dużego znaczenia.

Przepraszam bardzo ale to chyba moj slub i chce na nim czuc sie dobrze. W innym kolorze czuje dyskomfort i mam ubrac sie na bialo bo "tak sie przyjelo?". Ty chcesz isc w bialej sukni, a jakbys sie czula jakby otoczenie wywieralo na tobie presje ze masz isc np. W czerwonej lub czarnej bo tak ma byc?

Zdecydowałaś się na jakiś konkretny model? Mam ten sam problem i myślę nad dwoma kolorami - czerwień/róż lub czerń. W katalogu Royal Splendor jest jedna czarna i kilka czerwonych/ różowych. http://sukniesplendor.pl/pl/i.57.id.66.0/Suknie%20%C5%9Alubne%20-%20Kolekcja%20Royal%20Splendor.html

Czarna suknia wyglada troche zbyt upiornie. Z czarnymi dodatkami moze byc, ale czarna to jak z wiktorianskiego konductu pogrzebowego. Moge tylko zrozumiec ludzi, ktorzy lubia 'gotycka' kulture i chca wygladac pogrzebowo.

"Gotowe" czarne suknie slubne ciezko znalezc - przynajmniej w moim miescie. Modele sa, ale nie mozna ich zobaczyc w salonie - trzeba sprowadzac. Poza tym sa to najczesciej suknie z najnowszych kolekcji - a co za tym idzie - bardzo drogie. Ja wybralam model w kolorze ivory, przymierzylam i zamowilam szycie takiej samej sukni w kolorze czarnym.

ja pierdzielę, na własny ślub jak na żałobę :o. Tak, czujcie się dobrze, macie rację, to jest ważne, przy okazji straszcie gości demonicznym wyglądem. Czerń nie podkreśli waszej urody, nie nada uroczystości odpowiedniego nastroju, będziecie wyglądać smutno, żałobnie i ponuro albo demonicznie, ale wasza sprawa. Co z tym światem się dzieje... :o