Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktos z was żałuje bycia odludkiem w szkole, na studiach i pracy?

Polecane posty

Gość brzózzzka
srup :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noraaktora
niestety moja samotność wynikała z nieporadności w uczeniu się. Co do dziewczyn to również nie miałem żadnego brania. Zero. Ale żałuję, że nie chodziłem na rynek w mieście do klubów. Wcześniej bym się obył z tymi tematami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie towarzyskie to gówno a najlepszy przyjaciel to kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonska balbina
ja wogle tego nie żałuję,palenie fajek i picie piwska nie pociągało mnie,nie musiałem lubieć tego co inni,a tłuczenie się po okolicznych potańcówkach tylko po to żeby pawia puścić na koniec też nie było dla mnie cool.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja -to gówno ale s a osoby które marza o tym i nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie przyjazn z dziecinstwa, podworka ze szkolnej ławki to abstrakcja-nie utrzymuje zadnego kontaktu z osobami ze szkoły, nie wiem co sie z nimi dzieje nie ma mnie na zadnym portalu spolecznosciowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze byłem atencyjuszem lubiącym przebywać w towarzystwie innych a życia towarzyskiego po za szkolą i tak nigdy nie miałem. Dziwiło mnie ze osoby skryte potrafią utrzymywać z kimś zażyte relacje gdy ja otwarty rzucający żartobliwymi ripostami gość nie ma z kim nawet pość na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×