Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonimowy_Anonim

Związek, terapia, problemy

Polecane posty

Gość Anonimowy_Anonim

hej, słuchajcie jestem załamany. Więc po krótce, jestem w związku, ogolnie zazwyczajj jest żle, nie potrafimy rozmawiać, zawsze rozmowa kończy się kłótnia, do tego ani ja ani partnerka nie chcemy słuchac drugiej osoby, ba wiemy nawet lapiej co myśli druga osoba. Od pewnego czasu zaczałem chodzic na terapie, ponieważ zalezało mi na tym, żeby było dobrze, chciałem zeby terapia mi pomogła by ten związek układał się w dobrą strone. powiedziałem o terapi, partnerka przyjała to dobrze, ucieszyła się ze zrobiłem ten krok. znów kłotnie po czasie, powiedziałem ze stąpamy po ciękiej lincem że jedynym rozwiązaniem to wspólne wybranie sie na terapie. niestety powiedziała ze ona nie pojdzie, bo nie potrzebuje tego, że nie chce nawret o tym słyszeć. co robić? czy to odpowiedz ze ma to w d***e, czy to ze jest uparta, czy to ze wie ze robi zle, i na terapi boi sie ze wyjdzie wszystko jaka ona jest?? szok, nie sdądziłem ze te wspólne lata ona tak szybko przekresli... dodam ze mamy dziecko, myslelm ze dla niego zgodzi sie na lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy_Anonim
upa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat ciekawy , moje malzenstwo trwa 5lat i rowniez mamy te same problemy , rozwazalam terapie , ale nie wiem ,jak przyjmie ten pomysl maz no i sama nie wiem czego oczekiwac po takiej terapii .Czy ktos chodzil na takie terapie i moze napisac , jak to wyglada oraz jakie sa efekty ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy_Anonim
słuchaj, nie chce isc, idz narazie sama, to naprawde pomaga, zrozumiec niektore sprawy. Oczywiscie musibyc dobry lekarz i Ty idac tam, musisz przedewszystkim chciec! Mowic to co po glowie chodzi i robic to co zaleca lekarz. Bezsensu isc byle isc, człowiek musi dojrzec. dziwi mnie to ze twoj facet nei chce isc, ale dlaczego, cos mu sie stanie czy co? przeciez chodzi o zwiazek, przyszlosc, wspolne zycie? wczoraj zadalem pytanie dlaczego nie chce isc, odpowiedziala bo nie... czy tak szanuje nasze chwile, w dwoch slowach?? a takiego jak u normalnego lekarza, idziesz, rozmawiasz mi bylo ciezko bałem sie isc, bałem się otworzyć, bałem sie czy bede miałco mówic, czy to nie bedzie smieszne... i co? mówiłem jak najęty, a po każdym spotkanbiu czułem sie silniej. i nie chodzi o to ze terapia pomoże i nie bedziesz mieć problemow... terapia spowoduje to, że czujesz sie silna, że przy kolejnej kłótni nie załamujesz się tylko patrzysz racjonalnie, sensownie, co pomaga iśc Tobie do przodu, ... szkoda ze nie partnerowi ale to on musi chciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy_Anonim
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×