Mogę tak zrobić - problem ze skierowaniem??

nie mogę doprosić się o skierowanie do szpitala na badania dla dziecka - alergolog prywatny wiec pewnie woli ze mnie ściągać kasę na wizytach i ciągnąć to miesiącami, a dziecko się męczy..Co zrobić, czy mogę bo już sama nie wiem, zadzwonić do innego i prosto z mostu powiedzieć o co mi chodzi i że zapłacę? no bo jak to inaczej :-( doradźcie proszę

do rodzinnego z ryjem że ma dać skierowanie do alergologa na NFZ a potem alergolog ma zasrany obowiązek zrobić testy na NFZ ewentualnie skierować do szpitala, żeby nie pokrywać kosztów niestety kochana wszędzie z ryjem trzeba teraz

justek76, dziękuję, konkretnie ale masz zapewne rację ..

chodzi mi o to też, że na zwykle badania to będzie trwalo miesiącami. A w szpitalu byłoby sto razy szybciej. Nie wiem, czy nie spróbować zadzwonić i konkretnie przedstawić sprawę, ale sieboję że zostanę zbesztana :-(

justek masz rację ale nie do końca-dostanie skierowanie ale na lekarza trzeba czekać 3-6mcy...

justek w oborze cie wychowano?

no wlasnie jak ktoś wspomniał, terminy są takie że i tak częściowo trzeba iść prywatnie. Ale już to przeżyję, tylko teraz chodzi mi o konkretną sprawę i nie wiem czy zadzwonić do kogoś innego, czy to dalej znosić i robić dalej i czekać itd. Bo ja tzn moje dziecko testy będzie miało z nfz - ale wiecie jakie są terminy :-(

nie wiem jakie masz stosunki ze swoim lekarzem prywatnym ale znam takich, którzy prywatnego pacjenta kładą do swojego szpitala może wymuś to na swojej lekarce no dobra może nie z ryjem ale stanowczo ;)

:-)

a może poszukaj lepszego lekarza? mi każdy np polecał neurologa w promyku słońca we Wrocławiu a mam wcześniaka pojechałam i... myślałam że tą babę, tak babę bo kobieta kobiecie tak nie powie "czym pani karmi" "butelką" "dlaczego" "bo spaliłam sobie pokarm" "a co by pani zrobiła 100 lat temu?" tonem "pani dziecko nie powinno żyć" potem stwierdziła, że to że moje dziecko nie lubi zimna, podnosi pupę do góry itd to są problemy neurologiczne, niezbędna jest rehabilitacja.... Wróciliśmy do domu pytamy znajomych, którzy mają ZDROWE dzieci, większość zachowań taka sama. I jedziemy we wtorek prywatnie do innego lekarza i żeby uspokoić sumienie chce się dostać do dr. Dołyk ale do niej trudno-nawet prywatnie proponuje uderzyć do innego lekarza.

już ręce mi opadają szczerze mówiąc

a ile dziecko ma lat? jakie ma problemy alergiczne?? większość testów robi się na jesień po uprzednim odstawieniu lekarstw....

no i jakie ty chcesz testy? na podstawowe alergeny, jest ich ok 20-25 testy robi sie z krwi, kosztuje to w granicach 100 - 200 zł, nie lepiej pojsc prywatnie i zrobic testy niz wydawac kase na wizyty u lekarza ??

idz prywatnie d lekarza, który weźmie ci dzieck d szpitala na ddział i tam zrbi badania na fundusz

wypowiedź z 13:25 - tak chcę zrobić, ale nie wiem czy mam tak prosto z mostu to powiedzieć przez telefon bo jak wydam na wizytę 100 a on powie ze spotykamy się za dwa tyg czy msc, to wymiękam

dajcie w oogle jakies namiary na dobrego alergologa w Krakowie lub okolicach

tak tylko co z tego że dadzą ci skierowania i pójdziesz się zarejestrować a oni ci powiedzą że rejestrują na grudzień..

ambaje - chodzi ci o szpital? dzwoniłam, terminy sa krótkie, tylkomusze mieć skierowanie.

Jako nastolatka chodziłam tam http://szukaj.sluzbazdrowia.pl/Poradnia-alergologiczna/Krakow/Ul-dunajewskiego-5/k54943.html nie pamiętam czy potrzebne było skierowanie, trzeba tam zadzwonić. Przyjmowała tam pani dr Chłap, tam też robiłam zastrzyki odczulające. Pani doktor miła i pomocna. Nie wiem czy dalej przyjmuje, ale można popytać.

autorka w sumie pyta o jedno a odpisujecie co innego ;-p

może wieczorkiem ktoś jest i coś doradzi