Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ufacie swoim tabletkom antykoncepcyjnym?

Polecane posty

Gość gość

Ile je już bierzecie? Ufacie im? Ja właśnie zaczęłam je brać, kochałam się dwa razy, jednak facet nie skończył we mnie. Obawiam się czy krwawienie przyjdzie. Zażytwam je co do minuty, nie zażywam innych leków, nie wymiotuję, nie mam biegunki. Czy może też tak miałyście na początku? Taką obawę? Myślicie, że nie mam powodu do stresu, że jednak może wpadłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mialam takich oporow. Juz od poczatku konczyl we mnie. Jesli wszystko jest prawidlowo zazywane to nie ma co sie stresowac. Jasne ze jest ten minimalny procent no ale to trzeba miec pecha. Zreszta nikt nie da Ci 100% pewnosci bo od pozwow by sie nie opedzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sporo osob na poczatku boji sie ciazy :) ale spokojnie jesli bierzesz tab tak jak trzeba to nie zajdziesz :) dla mnie lekarz kazala dla pewnosci (I mniejszego strachu) odczekac 2 tyg od wziecia 1 tab - chodzi o to ze mowila ze bede czula sie bezpieczniej jak przez 2 tyg bede sie zabezpieczala dodatkowo gumka ja bralam tab 6 lat i w ciaze nie zaszlam i powiem Ci ze wogole sie o to nie martwilam - ufalam tab 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tosiu, ja zaczęłam współżyć dopiero na początku drugiego opakowania. Facet nie skończył we mnie, ale schizuję, że szok dopóki nie dostanę krwawienia. Właśnie takich wpisów mi trzeba! 6 lat brania i żadnej wpadki naprawdę uspokaja :) Myślisz, że nie mam się czego bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem straszna panikara , gdy stosowałam prezerwatywy to byla dla mnie męczarnia, cały czas wyczekiwałam okresu wmawaiłam sobie objawy ciązy. Zaczełam brać tabletki i stosowałam stosunek przerywany oczywiscie tez sie bałam znowu bylo wyczekiwanie krwawienia z odstawienia... Ale ostatnio nastąpił przełom stwierdzilam ze skoro stosunek przerywany nie jest zadnym zabezpieczeniem a od 5 opakowan krwawienia sie pojawialy to coś w tym jest . Stwierdziłam ze musze sie przekonac jak wyglada stosunek do konca. Przez tydzien znowu przezywalam katusze czekajac na krwawienie. Przyszlo ? przyszlo :) dlatego teraz juz nic nie jest mi straszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę Vibin mini jestem bardzo zadowolona biorę pigułki codziennie bez przerwy w systemie 21+7 i nie stosuję żadnych dodatkowych metod antykoncepcji tylko w końcu cieszę się seksem i Tobie też to radzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hostess ja też biorę Vibin Mini :) I od jakiego czasu już je bierzesz? :)Dzięki dziewczyny za te wpisy. Za dużo chyba naczytałam się o ciążach przy tabletkach, a to raczej wynik niedbalstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×