Najgorsze kierunki studiów - po których nie ma pracy

wymieniajcie! 1. ochrona środowiska - wtf? masakra! nie wierze że ktoś ma po tym prace 2. logistyka - to powinni studiować ci którzy już pracuja w jakis firmach i potrzebuja sie doksztalcic

.

moja znajoma ma - ale po znajomości, a jest naprawdę tępawa :D:D

socjologia i pedagogika - żadna z moich znajomych nie ma pracy1!!!

Ja mam pracę po filozofii. Zarabiam 2600 netto.

nie ma miasteczka nie mówiąc o duzych miastach gdzie by nie było kilka kilkanascie prywatnych uczelni kształcących ekonomistów wszelkiej maści nie mówiąc juz o państwowych uczelniach setki studentów na kadym wydziale kazdym kierunku szuka pracy jakiejkolwiek biurowej nie mówiąc juz o szkołach srednich one tez kształca ekonomistów przyszłych sprzedawców w "Bieronce"

pedagogika kierunkowe nauczycielskie :o

Ja już nie wiem które są dobre.. Mam znajomych bez pracy - po medycynie, prawie, politechnice i dość niszowych kierunkach na ASP. I to osoby zaradne, kreatywne, na studiach miały dobre oceny :(

Ochrona środowiska - w Polsce w zyciu nie zdecydowalabym sie na ten kierunek, bo ludzie ograniczają się do ochrony lasów, wszystko w Polsce.... Za granicą go skończyłam i mam pracę, tak jak wszyscy moi znajomi.

ja mam kumpele po prawie, robi aplikacje (bez znajomości) i dobrze żyje ;) po medycynie nie znam nikogo zeby miał źle!!! ale na pewno słaba jest: -fizjoterapia -ratownictwo medyczne

1. ochrona środowiska 2. fizjoterapia 3. pedagogika 4. socjologia nie wspomnę o filozofiii!!!!!!!!!

Architektura, potem jest.malowanie scian

Architektura, potem jest.malowanie scian

Architektura, potem jest.malowanie scian

EUROPEISTYKA!!! :D

poważnie? myslałam że architektura to jeden z lepszych kierunków!

No ja znam, bo jeszcze trzeba zrobić specjalizację w szpitalu, a to z kolei znajomości :o Ja znam informatyków programistów (!!!) W Polsce 2, 3 lata bez pracy, wyjechali za granicę i bardzo sobie chwalą... Bez problemu znaleźli dobrze płatną pracę w zawodzie w Anglii, Australii i Szwecji. Koleżanka po fizjoterapii ma pracę, ale dojeżdża 40km. Ma też dodatkowe fuchy po pracy. Zarabia w sumie 3 tys, ale wieczorem pada jak truposz

LOGISTYKA! Chyba ż ekonkretnie potrzebujesz tego kierunku bo pracujesz już w jakiejś tam firmie z tym związanej

Może miałaś na myśli, że nie ma pracy w zawodzie? Mnie studia filozoficzne bardzo rozwinęły, jestem bardziej kreatywna i zaradna i dzięki temu mam naprawdę dobrą pracę, oczywiście jak na polskie warunki. Zarabiam 4000 na rękę, mam kawalerkę służbową z powodu relokacji i szef wysłał mnie na prawko...

ja mam dwie kumpele są fryzjerkami, mają swoje zakłady fryzjerskie (brały dofinansowania) jedna robi też paznokcie, pracują od rana do zmroku, w weekendy też, mają miesięcznie ok 4,5 tyś

przynajmniej na ten moment wszystkie studia techchniczne wydziały inzynierayjne mechaniczne budowlane informatyczne matematyczne nanotechnologia i penwnie jeszcze kilka innych dobra renomą tzn duzym odsetkiem zatrudnionych absolwentów po uzyskaniu dyplomu cieszy sie Wrocławska Politechnika no tak do tego trzeba miec ŁEB jak sklep sa wydziały na różnych kierunkach gdzie Analiza matematyczna kończy sie na III ja na studiach ekonomicznych mialam analize I i ledwo to przeszlam

Po budowlance nie ma pracy, coraz.mniej sie buduje a inzynierow przybywa,.trzeba byc naprawde dobrym w tym zawodzie, a to nie jest zawpd dla kujonow

może ma ale co z tego jak mu proponują 1600 w dużym mieście?! I tyle samo stolarzowi z 20-letnim doświadczeniem :( Za to się nie da utrzymać rodziny :( :O Nie ma szans na kredyt, dzieci, nawet dobre jedzenie. Ledwo starczy na wynajęcie kawalerki... Kumpel tokarz ma za to wzięcie. No ale to nie studia...

nasi zanjomi po budownictwie wszyscy mają prace owszem marudza za mało zarabiają ale nie ma wsród nich zadnych bezrobotnych a ci co skonczyli informatyke to wrecz przebieraja w ofertach

jestem po budownictwie - mgr inż i poszedłem tam bo właśnie wszyscy mówili że potem jest praca i dobrze płatna, co z tego ze ledwo skończyłem, słabo mi szło, męczyłem się, teraz mam pracę ale mało zarabiam bo jest tysiące lepszych ode mnie

wszystkie

nie wystarczy iść na dobry kierunek - trzeba miec jeszcze ku temu predyspozycje, talent, może pasje... ale z drugiej strony, lepiej wybrać techniczne studia mimo iż z zamiłowania wybrałoby się pedagogikę bo chociaż będzie praca za 1600

Prawnicy za 1200 netto, informatyk za 800 na umowę zlecenie, a jego żona nie umiejąca obsługiwać kompa i wciąż nieobecna 7 000 na kierowniczym stanowisku :o

W kazdym razie ktos kto nie potrafi zrozumiec calek l i fizyki epiej niech nie wybiera sie na studia budowlane

W kazdym razie ktos kto nie potrafi zrozumiec calek l i fizyki epiej niech nie wybiera sie na studia budowlane